W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 20 stycznia 2009, 01:00 - Autor: badkins - źródło: własne
Świetną robotę na rzecz Manchesteru United wykonał przed kilkoma godzinami Everton, który zremisował na wyjeździe z Liverpoolem.
» Miało być tak pięknie..
Derby Merseyside nie obfitowały w wiele podbramkowych akcji, jednak jak się można było spodziewać, był to mecz walki głównie w środku pola, gdzie żaden piłkarz nie odstawiał nogi. Pełne 90 minut zagrali Tim Howard oraz Phil Neville.
Wynik spotkania otworzył w 68' Steven Gerrard po kąśliwym uderzeniu z dystansu. Anglikowi pomogła również mokra nawierzchnia murawy, która nadała piłce dodatkowej prędkości. Chwilę wcześniej świetnej okazji dla gości nie wykorzystał Anichebe.
W 87' minucie wyżej wspomnianego napastnika Evertonu sfaulował Yossi Benayoun. Świetnym dośrodkowaniem z rzutu wolnego popisał się Arteta, natomiast Tim Cahill uprzedził Pepe Reine i z bliskiej odległości skierował głową piłkę do bramki.
Dzięki temu remisowi United utrzymało się na pozycji lidera, pomimo zaległego meczu. Warto wspomnieć, że Liverpool ma tyle samo punktów, jednak przegrywa rywalizację z Mistrzem Anglii poprzez bilans bramek.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.