» Wcześniej nagrodę Złotego Chłopca zdobył Wayne Rooney w 2004 roku
Pomocnik Manchesteru United nie miał większego problemu z odpowiedzią na zadane pytanie.
- Rafael da Silva, mój kolega z Manchesteru United! - powiedział Anderson. - To fenomen, ewentualnie jego brat Fabio, który nie gra do tej pory z powodu kontuzji.
Anderson został takie zapytany o swoją rolę na boisku. Pamiętamy, że Anderson przychodził jako ofensywny pomocnik z Porto, żeby w Manchesterze United stać się bardziej cofniętym graczem, pracującym zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Brazylijczyk wspomina także złamanie nogi w Porto, które wykluczyło go z gry na osiem miesięcy.
- Jak przychodziłem do United cały czas dochodziłem do siebie, jednak teraz czuję się w 100%, tak jak przed operacją - stwierdza. - Postanowiłem nieco się cofnąć na boisku o jakieś dwadzieścia metrów. Szybko polubiłem sir Alexa oraz zmienianie pozycji, zwłaszcza po moim pierwszym świetnym spotkaniu z Wigan, gdzie grałem bardziej z tyłu.
- Zapomniałem już o grze na ulicach Porto Alegre, gdzie nazywano mnie małym Pele. Jestem już innym piłkarzem. United gra ustawieniem 4-2-4, gdzie atakują tacy gracze jak Berbatov, Ronaldo, Rooney, Tevez, Nani czy Giggs. Ja z Carrickiem, czy Scholesem musimy ich często asekurować, podoba mi się taka rola - zakończył.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.