W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Patrick Vieira z nostalgią wspomina swoje mecze w barwach Arsenalu Londyn przeciwko Manchesterowi United. Co jest jednak sporym zaskoczeniem, najtrudniejszym przeciwnikiem dla Francuza nie był Roy Keane, a Paul Scholes.
» Paul Scholes
Vieira taką deklarację złożył w programie Ford Feel Football. – Piłkarz, którzy nieustannie zaskakuje to Paul Scholes. Nigdy nie wiesz jak go przypilnować. Jest bardzo mądry. Może grać na jeden lub dwa kontaktu. Ciężko jest go zatem wyprzedzić, kiedy walczysz z nim o piłkę. To jeden z najbardziej wymagających zawodników – przyznał Vieira.
Francuz nie zapomniał również o swoim odwiecznym rywalu z boiska. – Keane jest bardzo twardy, silny, ale zawsze grał fair. Lubiłem to w nim, że nigdy nie gadał za dużo. Przyjmując cios nie narzekał. Chwilę później odpłacał ci tym samym i oczekiwał, że również nie będzie gadał – dodaje Vieira.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (1)
ManUtdFun: Scholes gra w United już kilka bądź kilkanaście lat i wie jak się gra w piłkę. On jest nam potrzebny na środek ponieważ Anderson jest jescze młody, park bardziej skrzydło, Fletcher i Carrick się tylko nadają i Hergreaves też dobry jest ale duet Carrick Scholes to dobry środek pomocy!!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.