Ferguson podziwia Neville'a

Wszystko wskazuje na to, że prawego defensora „Czerwonych Diabłów” pech przestał prześladować. Neville trzy z czterech ostatnich spotkań rozpoczął w podstawowym składzie.

- Jeśli weźmie się pod uwagę to, że przez ostatnie osiemnaście miesięcy Gary’ego trapiły kontuzje, to do gry powrócił w sposób bardzo przekonujący – mówi sir Alex Ferguson.

- W pewnym momencie myślałem, że już nie zdoła wrócić do Premier League, ale tego dokonał i za to należy się mu szacunek.

- Nigdy nie stracił wiary w powrót na boisko, pomimo kłopotów jakie miał po doznaniu kontuzji kostki. To zawodnik, który jest wzorem dla innych, dlatego każdy martwił się o niego – dodaje Fergie.