Phelan: To Ferguson tutaj rządzi

Phelan na początku września objął na Old Trafford posadę asystenta sir Alexa Fergusona. Szkot dość długo zwlekał z ogłoszeniem następcy Carlosa Queiroza, dlatego na początku sezonu musiał radzić sobie bez swojego zastępcy.

- W tym klubie menadżer zawsze otrzymywał olbrzymi kredyt zaufania. Nigdy nie panikowaliśmy, nawet w czasach, kiedy każdy dookoła mówił o kryzysie. Sukces Manchesteru United opiera się na ciągłości i na obecnym etapie wątpliwe, aby menadżer podejmował pochopne decyzje – tłumaczy Phelan.

- Sir Alex Ferguson zawsze kalkuluje podejmując decyzje, dlatego jestem zadowolony, że wybrał mnie na swojego następcę. Odmowa byłaby z mojej strony bezsensowna.

Po ogłoszeni decyzji przez szkockiego menadżera w mediach rozgorzała dyskusja, czy Mike Phelan jest w stanie godnie zastąpić Carlosa Queiroza. Portugalczyk na Old Trafford cieszył się bardzo dobrą opinią, a na dodatek był poliglotą. Phelan przyznaje jednak, że bez względu na to kto byłby zastępcą Fergusona, to i tak wszystkie decyzje należą do niego samego.

- Nie jestem taki jak on, to jest pewne. Czy mogłoby być jednak dwóch menadżerów w drużynie? To on tutaj rządzi i podejmuje istotne decyzje. Tak było zawsze. Moją rolę postrzegam jako przedłużenie trenerskich obowiązków – wyjaśnia Phelan.