Ferguson: Solskjaer inspiracją

Boss 'Czerwonych Diabłów' wierzy, że przykład Ole, może być inspiracją dla tych, którzy w dzisiejszych czasach nie wierzą już w przywiązanie do barw klubowych. Norweg, który obecnie jest trenerem rezerw Manchester United, spędził na Old Trafford aż dwanaście sezonów, co zostanie mu dzisiaj wynagrodzone pożegnalnym meczem z Espanyolem. Emerytowany już zawodnik pojawi się na boisku na dwadzieścia minut przed końcowym gwizdkiem, szkocki menedżer Manchester United, jest pewien, iż Norweg będzie należycie przywitany i że zostanie na długo zapamiętany w Teatrze Marzeń.

Zaangażowanie

- Ole jest inspiracją dla tych, którzy nie wierzą w długą karierę w futbolu. Poświęcił samego siebie dla tej profesji. W dzisiejszych, nowoczesnych czasach, trudno znaleźć kogoś kto gra dla jednego klubu więcej niż dziesięć lat. Jednak jeżeli spotkasz kogoś na takiego na swojej drodze to musisz mu oddać cześć i ko szanować, zwłaszcza jeżeli ta osoba gra w klubie zagranicznym. Kiedy fani pokażą jutro swój respekt wobec Ole, nie będą mieli na myśli tylko bramki zdobytej w Barcelonie. Oni go szanują za to co zrobił dla tej drużyny przez ten długi okres czasu.

Potencjał

Ferguson zakupił Ole z norweskiego Molde w 1996 roku. Transfer, który wynosił zaledwie 1.5 miliona funtów, był strzałem w dziesiątkę, co po latach przyznaje sam Szkot.

- Ole trafił do nas w wieku 23 lat, ale wyglądał jak 15-latek. Powiedziałem mu, że jest materiałem na świetnego gracza, jednak chciałem, aby pierwszy sezon spędził w rezerwach. Jednak po pierwszych dwóch meczach coach rezerw (Jim Ryan) powiedział mi, że on musi grać w pierwszej drużynie. Postanowiłem, że go wpuszczę na boisko w następnym meczu z Blackburn. Od razu strzelił gola i tak już pozostał w pierwszym składzie.

Operacje

Solskjear zakończył swoją sportową karierę po zakończeniu sezon 2006/07, kiedy to pomógł 'Czerwonym Diabłom' po trzech latach odzyskać tytuł mistrzowski. Ferguson uważa, że Norweg zasługuje na uznanie, ponieważ liczne kontuzje mogły spowodować zakończenie kariery znacznie wcześniej.

- Ostatnie ligowe mistrzostwa w pełni pokazały twardy charakter Ole. Powrót po takich operacjach nigdy nie jest łatwy. Jednak Ole nie poddawał się, ciężko pracował w siłowni, aby móc do nas wrócić. W końcu udało mu się wrócić i znacznie nam pomógł. Strzelił jedenaście bramek, które na koniec sezonie okazały się bardzo ważne - zakończył Szkot swoją opowieść.