Real nie rozbije banku dla Ronaldo

Angielskie i hiszpańskie gazety od dłuższego czasu spekulują na temat rekordowego transferu Ronaldo do Madrytu. Zamieniając zimną Anglię na słoneczną Hiszpanię Portugalczyk miałby kosztować znacznie więcej niż Zinedine Zidane w 2001 roku. Za Francuza Real zapłacił wówczas 46 milionów funtów.

Wypowiedź Calderona może wydawać się zaskakująca, bo kilka dni temu trener Bernd Schuster zapewniał, iż klub zapłaci każde pieniądze, aby w swoich szeregach mieć utalentowanego skrzydłowego.

- Nie ma sprawy Cristiano Ronaldo, bo Manchester United nie chce go sprzedać. Real Madryt nie będzie również płacił 100 milionów euro za piłkarza, kimkolwiek by on nie był – przyznał Calderon na łamach dziennika Marca.

Ronaldo, który obecnie przebywa na wakacjach, po powrocie do Manchesteru będzie musiał podjąć decyzję nie tylko w sprawie swojej przyszłości, ale także dotyczącą ewentualnej operacji. Portugalczyk boryka się bowiem z przewlekłą kontuzją stopy.

Nie należy spodziewać się również jakiegokolwiek komentarza ze strony „Czerwonych Diabłów”, gdyż zarówno David Gill jak i sir Alex Ferguson są obecnie na urlopach.