Benitez: Nie winię Mascherano
» 23 marca 2008, 18:12 - Autor:
badkins - źródło: wlasne
Nieodpowiedzialne zachowanie Javiera Mascherano pozostawiło Liverpool w beznadziejnej sytuacji na drugą połowę, bowiem nie dość, że podopieczni Beniteza musieli odrobić jedną bramkę, to jeszcze grali w dziesięciu. Jednak Hiszpan okazał swoje wsparcie Argentyńczykowi i starał się go bronić.
» Benitez starał się uspokoić Mascherano
- Mascherano był zdziwiony tą decyzją, ponieważ myślał, że nie powiedział nic złego - powiedział Benitez po meczu. - Ryan Babel był świadkiem całego zdarzenia i przekazał mi, iż Javier po prostu się pytał dlaczego Fernando Torres został ukarany żółtym kartonikiem.
- Zareagował w taki, a nie inny sposób, bo był zdziwiony, zatem kazałem mu się uspokoić. Jednakże popełnił błąd wdając się w dyskusję z arbitrem. Po tej kartce mecz się niemal skończył.
Swoje "trzy grosze" do tej porażki dołożył Pepe Reina, który dwukrotnie popełnił błąd przy wyjściu do piłki - najpierw przy bramce Wesa Browna, potem przy trafieniu Ronaldo.
- Czasami bramkarze popełniają błędy, takie rzeczy się zdarzają - podsumował występ rodaka Benitez.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.