Toure: Możemy wygrać wszystko

Po tym jak piłkarze Arsena Wengera zaledwie zremisowali na własnym stadionie z M'Boro stracili pozycję lidera na rzecz chłopaków z Old Trafford, którzy mają do rozegrania jeszcze jedno zaległe spotkanie z Boltonem. Jedno zaległe spotkanie do rozegrania mają także gracze Chelsea i jeśli je wygrają zrównają się punktami w tabeli właśnie z Arsenalem. Jednak reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej zapowiada, iż jego koledzy się nie podadzą i w niedzielę w pojedynku z podopiecznymi Avarama Granta rozpoczną swój zwycięski marsz zarówno w Anglii jak i Europie.

- Znów udało nam się zdobyć punkt w spotkaniu, w którym przegrywaliśmy. Taka sytuacja jest zawsze trudna dla drużyny, a my mieliśmy szczęście, że znów udało nam się wyrównać w końcówce - powiedział Toure mając na myśli spotkanie z Aston Villą, w którym jego koledzy uratowali remis w ostatniej minucie spotkania.

- Teraz musimy zrobić wszystko, aby wygrać wielkie spotkania, które nas czekają. Nadal wierzymy w mistrzostwo, ale jeśli chcemy je zdobyć musimy grać tak jak w końcówce meczu z M'Boro. Teraz czekamy na nasz pojedynek z Chelsea, będziemy musieli w niedzielę urwać im punkty. Wiemy, że możemy wygrać wszędzie, pokazaliśmy to w niedawnym spotkaniu z Milanem. Stać nas na powtórkę w ten weekend, możemy pokonać Chelsea.

- W środku tygodnia nie mamy żadnego spotkania, dzięki czemu możemy odpocząć i wyjść na boisko w pełni sprawni. Najważniejsze jest być skoncentrowanym i żeby grać swoje, musimy także wierzyć w zwycięstwo, a wszystko dobrze się skończy.

- Czeka nas ekscytujący finisz w Premier League. Drużyna, która będzie najbardziej zdeterminowana moim zdaniem zdobędzie mistrzostwo. Teraz jest nam ciężko, ponieważ w ostatnich kilku spotkaniach traciliśmy po dwa punkty. Jednak my możemy wrócić do zwyciężania i na koniec być na samym szczycie.