Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

O'Shea: Nadal mamy szansę

» 13 lutego 2008, 16:31 - Autor: rogi - źródło: wlasne
Manchester United zaliczył ostatnio dwa nieudane spotkania. Najpierw zremisował z Tottenhamem, a później przegrał ‘Bitwę o Manchester’ 2:1. W zespole sir Alexa Fergusona nie dzieje się najlepiej, ale jest szansa, że już wkrótce się to zmieni. Do gry po zawieszeniu powraca Wayne Rooney, a jego kolega John O’Shea twierdzi, że to bardzo dobra wiadomość.
O'Shea: Nadal mamy szansę
» O'Shea wierzy w United
Pod nieobecność angielskiego napastnika Czerwone Diabły już po raz drugi w tym sezonie przegrały z Manchesterem City. O’Shea nie ma zamiaru tłumaczyć porażki brakiem najdroższego napastnika.

- Wayne potrafi podnieść na duchu całą drużynę. To jego praca motywuje kolegów. Wazza zostawia na boisku wiele zdrowia. Mimo jego nieobecności w tamtym meczu było jednak wielu piłkarzy zdolnych do gry, a skład był silny. Zawsze można tłumaczyć się brakiem lidera zespołu, ale nie tym razem. Mimo bardzo zdolnych graczy nie poradziliśmy sobie z City.

Gdy United nie błyszczy, a wyniki są jednymi z najgorszych w całym sezonie, The Red Devils nie mogą użalać się nad sobą.

- Czekamy po prostu na kolejny mecz. Nadal mamy szanse na Potrójną Koronę. Będzie ciężko zapomnieć o ostatniej porażce, tym bardziej, że u siebie polegliśmy w derbach. Musimy jednak się przełamać i puścić to już w niepamięć. Teraz pozostaje nam tylko powrócić na właściwy tor i rozpocząć zwycięską passę.

Gdy Rooney jest już zdrowy perspektywa wygranych staje się jaśniejsza. Się Alex Ferguson nie jest jednak do końca o tym przekonany i nadal uważa, że United to nie teatr jednego aktora. Szkot przekonuje, że cała odpowiedzialność w meczu z Arsenalem nie może spoczywać na barkach Rooneya.


TAGI


« Poprzedni news
Scholes twardo stąpa po ziemi
Następny news »
Nowy obrońca już latem?

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.