Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Rosną nowe Diabły!

» 15 stycznia 2008, 22:33 - Autor: rogi - źródło: wlasne
Manchester United zawsze cenił sobie piłkarzy, którzy od najmłodszych lat grali w klubie z Old Trafford. Kolejne pokolenie, przygotowywane przez Paula McGuinnessa, wyrasta na prawdziwych Czerwonych Diabłów
Rosną nowe Diabły!
» Nowa para napastników
Trener juniorskiej drużyny ma nadzieję, że dwójka jego najlepszych napastników wiele zwojuje w Młodzieżowym Pucharze Anglii. Danny Welbeck i Federico Macheda, bo o nich mowa, strzelili razem 15 z 36 bramek, zdobytych przez ich drużynę w tym sezonie. Szkoleniowiec wierzy, że uda im się coś ustrzelić, także w środę wieczorem, w meczu z Carlisle. Macheda jest królem strzelców, z ośmioma bramkami na koncie. Welbeck strzelił tylko o jedną bramkę mniej. Razem tworzą bardzo groĽną parę.

- Obydwoje są świetnymi piłkarzami. Danny jest młodszy i gra na trochę innym poziomie. To bardzo utalentowany piłkarz. Federico natomiast, gra bardzo dobrze technicznie. Znakomicie wykańcza akcje, podejmuje trafne decyzje, potrafi się odpowiednio ustawić. W pewnych aspektach gry, jest podobny do Dimitara Berbatova. Ma znakomite uderzenie.

Macheda urodził się w Rzymie. Gra bardzo dobrze, odkąd latem przybył do United z włoskiego Lazio.

- Jego angielski wygląda coraz lepiej, to bystry chłopak. Rozumie, co do niego mówimy, poznał też dobrze kulturę klubu. Federico i Danny są na dobrej drodze. To jest to, czego potrzebujemy – zgranego duetu. Jeśli przyjrzysz im się dobrze na treningu, to możesz dostrzec, że grają bardzo podobnie do pary Rooney-Tevez.

Zapraszamy do przeczytania kolejnego felietonu naszego redakcyjnego kolegi, badkinsa. Autor opowiada nam o trudnych początkach kariery Roy'a Keane'a, który dzięki zaangażowaniu oraz charakterowi, stał się najdroższym piłkarzem na Wyspach Brytyjskich.


TAGI


« Poprzedni news
Dong odwiedził premiera
Następny news »
Ivanovic zawodnikiem Chelsea

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.