Zamieszania wokół osoby Dymitara Berbatowa ciąg dalszy. Od otworzenia się zimowego okienka transferowego nie minęło jeszcze 48 godzin, a media już sprzedają bułgarskiego napastnika do Manchesteru United.
- Rozmawiałem już z prezesem Tottenhamu, Danielem Levym, i powiedziałem mu, że jeśli zgłosi się po Dymitara klub, który odpowiada jego ambicjom, to będzie chciał odejść ze Spurs. Nawet jeśli miałoby stać się to w styczniu – przytacza słowa agenta zawodnika, Emila Dantchewa, dziennik The Sun.
- Chciałbym podkreślić, że nie chodzi tutaj o pieniądze, a o sportowe ambicje. Sprawa nie ma też żadnego związku z menadżerem Juande Ramosem. Dymitar jest zadowolony ze współpracy z nim, ale wątpliwe jest, aby w tym sezonie osiągnął coś wielkiego.
- Dymitar czuje się dobrze w Tottenhamie, ale kibice muszą zrozumieć, że w przyszłym miesiącu będzie miał już 27 lat i coraz trudniej będzie mu trafić do zespołu, o którym marzy – dodaje Dantchew.
Przedstawiciel bułgarskiego napastnika potwierdził, że Berbatowem interesuje się jeden klub z Premier League i dwa z innych, zachodnich lig.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.