Tevez ma żal do kierownictwa West Ham

- Spotkanie z West Ham United będzie dla mnie wyjątkowe. Spotkam się z kibicami, z którymi miałem wspaniałe relacje – powiedział Tevez w wypowiedzi dla Daily Mirror.

- W Londynie spędziłem rok czasu i czułem się tam jak w domu. Wszystko to za sprawą kibiców. Mam nadzieję, że wszystko to co przeszliśmy razem w poprzednim sezonie sprawi, iż przywitają mnie dobrze. Inaczej byłoby to niesprawiedliwe.

- Nie zdecydowałem jeszcze co zrobię, jeśli strzelę bramkę. Możliwe jest jednak to, że nie będę się cieszył z gola, a wszystko to przez szacunek dla tamtejszych kibiców.

- Mój problem w tamtym klubie nie wiązał się z fanami, a z dyrektorami, którzy szukali kruczków prawnych, aby zatrzymać mnie w klubie. Było mi ciężko, bo ja zrobiłem wszystko, aby pomóc drużynie, a klub nie chciał pozwolić na realizację mojego marzenia – kończy Tevez.