Wygrana na Anfield smakuje świetnie
» 16 grudnia 2007, 23:53 - Autor:
matheo - źródło: wlasne
Piłkarze Liverpoolu musieli się czuć dzisiejszego popołudnia mocno sfrustrowani, kiedy niemal za każdym razem na ich drodze stawał Rio Ferdinand. Angielski defensor w znacznej mierze przyczynił się do jakże ważnego zwycięstwa nad „The Reds”.
- Po meczu byłem bardzo szczęśliwy. Wygraliśmy mecz, dobrze się spisałem. Zwycięstwo kosztowało nas sporo sił – dzielił się wrażeniami po spotkaniu Ferdinand z reporterem MUTV.
- Nasi kibice przyjechali tutaj i było ich słychać przez 90 minut. Satysfakcja, którą daje ci wygranie jest doprawdy niesamowita. Anfield Road to jedno z lepszych miejsc, gdzie przyjemnie odnosi się zwycięstwa.
Mecz Manchester United z Liverpoolem był prawdziwym brytyjskim klaskiem. Piłkarze obydwu drużyn nie oszczędzali się, kości trzeszczały, a sędzia co chwila musiał studzić zapał rozemocjonowanych zawodników.
- W spotkaniach takie jak te nie ma znaczenia kto strzela bramkę, bądĽ kto zostaje zawodnikiem meczu. Dziś musieliśmy się bronić. Przyjeżdżając na Anfield wiedzieliśmy, że będziemy cały czas pod presją.
- W pierwszej połowie wybiliśmy piłkę z linii bramkowej, a w drugiej Edwin musiał tylko raz interweniować. Liverpool często dośrodkowywał w nasze pole karne. Broniąc się całą drużyną nie mogli nam wiele zrobić. W takich spotkaniach istotne jest szczęście i to my je dziś mieliśmy.
- Na mecze United z Liverpoolem czeka się zawsze, a od kilku lat dobrze się nam tu gra, dlatego chcemy to kontynuować – kończy Ferdinand.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.