Cristiano Ronaldo powiedział, iż po konflikcie z Rooneyem podczas mundialu w Niemczech, pozostał w United tylko dzięki sir Alexowi Fergusonowi.
» Cris docenił zaangażowanie Fergusona w sprawie z Rooneyem
Młody Portugalczyk był mocno krytykowany za swoje zachowanie w ćwierćfinałowym meczu z Anglią, kiedy to dzięki niemu czerwony kartonik obejrzał Wayne Rooney. Ronaldo powiedział, że był wtedy bliski opuszczenia Old Trafford. Na taki obrót spraw czekały tylko kluby pokroju Real Madryt czy FC Barcelony.
Jak się niedawno dowiedzieliśmy, czynnikiem, który przyczynił się do zmiany decyzji przez Cristiano, był wpływ Fergusona, którego łączą z nim bardzo dobre stosunki.
- Sir Alex jest trenerem, który troszczy się o swoich piłkarzy. Łączą nas bardzo dobre stosunki, które są rzadkością na linii piłkarz-menedżer – powiedział Ronaldo w wywiadzie dla The Daily Mirror.
- Mogę śmiało powiedzieć, że zarówno mój transfer do United, jak i pozostanie w klubie po Mistrzostwach Świata w 2006 roku, są zasługą Fergusona. Pod koniec sezonu 2005/06 miał on na mnie największy wpływ podczas podejmowania decyzji – dodał Cris.
Portugalczyk przyznał, że bardzo żałuje swojej postawy w tamtym czasie. Stwierdził on także, że najlepsze dopiero nadejdzie.
- Są w życiu takie chwile, kiedy robimy coś pod wpływem impulsu. Jednak kiedy lepiej się nad tym zastanowimy, dochodzimy do wniosku, że mądrzej byłoby zachować spokój, wziąć głęboki oddech i znaleĽć racjonalne rozwiązanie.
- To właśnie powinienem był zrobić po sytuacji z Rooneyem. Nie zdawałem sobie wtedy sprawy z konsekwencji mojego zachowania. Każdy popełnia w życiu błędy i szczęśliwie dla mnie, cały incydent zakończył się pomyślnie.
- Zapewniam wszystkich, że najlepsze jest dopiero przed nami. A nie oznacza to nic innego, jak więcej trofeów, których zdobywanie jest esencją futbolu – zakończył Cristiano Ronaldo.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.