Skąpy Szkot?Tegoroczne lato było wyjątkowo obfite, jeśli chodzi o transfery dokonane przez sir Alexa Fergusona. Szkot, który przez lata słynął ze swej powściągliwości w wydawaniu pieniędzy, długo się nie zastanawiał kiedy przyszło mu zapłacić 30 milionów funtów za Owena Hargreavesa, Naniego i Andersona.
Kiedy wydawało się, że trzy szybkie transfery dokonane przez United będą ostatnimi tego lata, Ferguson postanowił zszokować publikę po raz kolejny. Nie bacząc na przeszkody i prawne komplikacje Szkot sięgnął po Carlosa Teveza. Według mediów „Czerwone Diabły” za Argentyńczyka będą musiały wysupłać z klubowej kasy nawet 30 milionów funtów – to cena jaką przyjdzie zapłacić klubowi za możliwość stworzenia najgroĽniejszego duetu napastników na Wyspach Brytyjskich, Rooney-Tevez.
Zdecydowane posunięcia Fergusona w osłupienie wprawiły nawet samego Jose Mourinho. Portugalczyk wydał „zaledwie” kilkanaście milionów na sprowadzenie Florenta Maloudy z Olympique Lyon. Mourinho pokusił się o stwierdzenie, iż presja będzie spoczywać na barkach klubów, które szastały funtami w przerwie międzysezonowej.
Próba siłNiedzielny mecz z Reading będzie prawdziwym sprawdzianem dla drużyny sir Alexa Fergusona. Drużyna „The Royals” tylko na pierwszy rzut oka wydaje się łatwym rywalem. Zespół prowadzony przez Steve’a Coppella w ubiegłym roku zakończył rozgrywki na ósmym miejscu w swoim pierwszym sezonie w elitarnym gronie.
Nie jest tajemnicą, że publiczności zgromadzonej na Old Trafford będzie chciał również przypomnieć się Steve Coppell. Menadżer Reading kopał piłkę w barwach „Czerwonych Diabłów” w latach 1975-1983. W ubiegłym sezonie Coppell w „Teatrze Marzeń” przegrał 3-2, ale jego podopieczni toczyli wyrównany bój do samego końca.
W ubiegłym sezonie Manchester United mistrzowski marsz po tytuł rozpoczął od efektownej wygranej nad Fulham 5:1. Równie wysokiego zwycięstwa fani oczekują w najbliższą niedzielę. Nie ma się jednak czemu dziwić skoro w 10 przedsezonowych spotkaniach „Czerwone Diabły” zdobyły aż 27 bramek.
Ostatni sezon pokazuje zresztą jak istotny w kontekście walki o prymat w kraju jest udany start w rozgrywkach, a na Old Trafford każdy pali się do gry.
- Ważny jest start, ponieważ coraz więcej zespołów jest konsekwentnych w swoich poczynaniach. Musisz zacząć te rozgrywki dobrze i póĽniej trzymać formę. W tym sezonie będziemy chcieli powtórzyć wyczyn sprzed roku - mówi Ryan Giggs.
Nic jednak dziwnego, że w zespole „Czerwonych Diabłów” panuje dobra atmosfera, a każdy inny wynik jak zwycięstwo nad Reading będzie traktowane jak porażka. Manchester United przed rozpoczęciem rozgrywek jest w dobrej sytuacji kadrowej. W niedzielnym meczu pauzować będą Gary Neville, Louis Saha i Ole Gunnar Solskjaer. Nie należy się również spodziewać gry od pierwszych minut Carlosa Teveza. Możliwe jest jednak, że Argentyńczyk tak jak wszyscy kupieni tego lata zawodnicy zasiądą jutro na ławce rezerwowych. Mając w odwodzie takich graczy można spodziewać się ciekawej gry.
Man Utd: Van der Sar, Kuszczak, Brown, Simpson, Bardsley, Ferdinand, Vidic, Silvestre, Evra, O'Shea, Carrick, Hargreaves, Eagles, Scholes, Fletcher, Giggs, Ronaldo, Rooney, Nani, Anderson, Tevez.
Reading: Hahnemann, Federici, Murty, De la Cruz, Ingimarsson, Bikey, Duberry, Shorey, Seol, Oster, Harper, Gunnarsson, Cisse, Hunt, Doyle, Kitson, Long.
Wszystkim kibicom przypominamy również, że wraz z początkiem sezonu ruszają nasze Relacje na Żywo. Pierwsza z nich, z jutrzejszego meczu z Reading, rozpocznie się o godzinie 16:50. Serdecznie zapraszamy!