W pierwszym spotkaniu w ramach tegorocznego Asia Tour podopieczni sir Alexa Fergusona zmierzą się z japońską ekipą Urawa Red Diamonds. Spotkanie odbędzie się już jutro o godzinie 12 polskiego czasu w Tokio. Teraz postaram się Wam nieco przybliżyć drużynę, z którą przyjdzie się zmierzyć naszym ulubieńcom:
- w obecnym sezonie Urawa Reds broni mistrzowskiego tytułu wywalczonego w 2006 roku,
- klub ten został założony już w 1950 roku, lecz dopiero 42 lata póĽniej uzyskał status profesjonalnego,
- do pierwszego starcia obu drużyn miało dojść już w sierpniu 2004 roku w Manchesterze ramach Vodafone Cup, lecz z powodu szalejących wówczas burz spotkanie zostało odwołane,
- ku radości japońskich kibiców do spotkania doszło już rok póĽniej w Azji, owe spotkanie Czerwone Diabły wygrały 2-0, a strzelcem obu bramek był Wayne Rooney,
- obiekt, na którym rozgrywane są mecze Urawy Reds znajduje się w Saitamie, na stadionie tym były rozgrywane mecze Mistrzostw Świata w 2002 roku,
- rozegrano na nim wówczas cztery spotkania, m.in. Anglii ze Szwecją oraz półfinałowe, pomiędzy Turcją oraz Brazylią,
- obecnym trenerem japońskiej ekipy jest Niemiec Holger Osieck, który był asystentem Frazna Beckenbauera, podczas Mistrzostw Świata we Włoszech, kiedy to Republika Federalna Niemiec po raz trzeci w historii została mistrzem świata,
- w chwili obecnej największymi gwiazdami Urawy są, zawodnik reprezentacji Japonii, Shinji Ono, oraz Brazylijczycy, Robson Ponte i Washington, którzy występowali kolejno w Bayerze Leverkusen oraz Fenerbahce Stambuł.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
