Transfery roku według Sky Sports

Benni McCarthy
Co wolelibyście mieć? Duże palce u nogi Darrena Benta czy napastnika, który strzela bramki w najważniejszych spotkaniach? 2,5 miliona funtów jakie zapłaciło Blackburn za Benni McCarhty'ego to po prostu okazja nawet w oczach najbardziej oszczędnych. Zawodnik z RPA strzelił 18 goli w 36 występach Premier League w poprzednim sezonie. Zwycięstwa przeciwko Arsenalowi i Liverpoolowi pokazały, że McCarthy potrafi robić to także przeciwko wielkim klubom z równie dobrym skutkiem. Zawodnik z Afryki dodał nowego wymiaru linii ofensywnej Rovers. Obecnie największym problemem 10. ekipy Premiership będzie to, aby zatrzymać napastnika - jeśli Bent jest wart 17 milionów funtów, Blackburn leży na żyle złota.
Mark Buckingham

Carlos Tevez
Sheffield United z pewnością się nie zgodzi, Alan Pardew również może mieć wątpliwości, nie wspominając już o księgowym Eggerta Magnussona, ale wierni fani z Upton Park nie mają takich zastrzeżeń - dla nich Carlos jest królem. Przybycie niepozornego Argentyńczyka do wschodniego Londynu zbiegło się z gwałtownym spadkiem klubu do strefy spadkowej, jednak kiedy klub powierzono Alanowi Curbishleyowi, niski napastnik był katalizatorem wielkiej ucieczki z dołu tabeli w stylu Steve'a McQueena. Nikt dokładnie nie wie ile West Ham zapłacił za Teveza (więcej niż 5,5 miliona funtów grzywny!), ale w przypadku klub utrzymał się w lidze, zakup ten był na pewno dobrym wydatkiem.
Alex Dunn

Dimitar Berbatov
Pomimo ceny wysokiej ceny 10,9 miliona funtów jaką zapłacił Tottenham, Dimitar Berbatov potwierdził swoją wartość w debiutanckim sezonie w Premier League. Często nabytki zza granicy potrzebują czasu, aby się dostosować do życia w Anglii, ale bułgarski gwiazdor swoją grą przeszedł najśmielsze oczekiwania kibiców z White Hart Lane. Były as Bayeru Leverkusen strzelił gola w swoim debiucie w Londynie przeciwko Sheffield United i zakończył sezon z dorobkiem 12 bramek w lidze. 26-latek jest dynamiczny na boisku, posiada znakomite uderzenie i ma świetny przegląd pola gry. Jeśli jego pierwszy sezon w Anglii to dopiero początek, wielu obserwatorów może być zdumionych w przypadku, gdy Berbatov i spółka nie zdobędą żadnego trofeum w nowym sezonie.
James Pearson

David James
Przechodząc z Manchesteru City za niewielką sumę 1,2 miliona funtów poprzedniego lata, bramkarz Portsmouth zainspirował cały swój zespół, który o mało nie dostał się do europejskich rozgrywek. James grał w każdym meczu sezonu, zaliczyl kilka bohaterskich występów i pobił rekord spotkań bez straty gola, poprzednio ustanowionego przez Davida Seamana. Skandalem może być to, że niestarzejący się James nie dostąpił podobnego zaszczytu co David Beckham, który został ponownie powołany do składu reprezentacji Anglii.
Tom Adams

Jonatham Woodgate
Gareth Southgate pomyślnie przeszedł jeden z większych testów w swojej trenerskiej karierze, kiedy bez grosza w klubowej kasie sprowadził obrońcę z Realu Madryt na Riverside Stadium na wypożyczenie. Popularny Woody poradził sobie z kontuzjami i zaliczył wiele istotnych występów, dowodząc swojej rodzinnej drużynie w kilku meczach. Ponadto, zaliczył i wygrał swój pierwszy mecz w drużynie narodowej Anglii od 2004 roku. Teraz kiedy klub podpisał z nim definitywny kontrakt, Jonathan pragnie uporządkować obronę Boro na kilka lat do przodu.
Tom Adams

Michael Carrick
Sporo ludzi otwierało oczy ze zdumienia kiedy Manchester United wydał oszałamiającą kwotę 18,6 miliona funtów za nabycie angielskiego pomocnika. Jednak "ten się śmieje, kto się śmieje ostatni" i Carrick w tym sezonie odebrał medal za wygranie tytułu mistrzowskiego Premiership. Po stosunkowo nieudanym początku na Old Trafford, szybko zyskał pochlebne oceny i na końcu rozgrywek tworzył z Paulem Scholesem bardzo zgraną parę "playmakerów". Z pewnością nie był tani, ale w obliczu pieniędzy wartych mistrzostwa Premier League, ten wydatek był całkowicie opłacalny.
Alex Dunn