Anderson: Marzenia się ziściły
» 31 maja 2007, 09:08 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
Do otwarcia okna transferowego jeszcze hen hen daleko, a Manchester United już zapewnił sobie trzech nowych piłkarzy. Jest to o tyle dziwne, że sir Alex Ferguson nie przyzwyczaił nas do tak brawurowych działań na rynku, lecz osobiście nie mam nic przeciwko zmianie przyzwyczajeń. Jednym z tych szczęśliwców jest młody Anderson, który nie krył swej radości ze zmiany barw klubowych.
Brazylijczyk będzie musiał w najbliższym czasie odłożyć trykot FC Porto do szafki, jednak sam zainteresowany nie ubolewa z tego powodu – „Nie mogę doczekać się występów w jednym zespole obok takich graczy jak Cristiano Ronaldo, który jest wspaniałym zawodnikiem, Wayne Rooney czy wielu innych znakomitości. Nie byłem w stanie nawet sobie wyobrazić, że kiedykolwiek będę mógł pracować z trenerem rangi sir Alexa Fergusona, lecz stało się. Co mogę powiedzieć? To sen na skalę światową.”
Młody piłkarz wyznał również, że zawsze pragnął trafić dla obecnych Mistrzów Anglii. Trzeba przyznać, iż Anderson dobrze wie, jak przypodobać do siebie kibiców nowego zespołu. Oby przysłowiową „kropkę nad i” postawił dobrą grą.
„Gremio było mym pierwszym klubem, póĽniej trafiłem do Porto. Oba tez zespoły zajmują ważne miejsca w mym sercu i darzę je wielkim uczuciem. Były one dla mnie kluczowe w mym życiu i profesjonalnym rozwoju. Lecz gdy byłem chłopcem, zawsze chciałem grać dla Manchesteru United, a teraz moje marzenia się ziściły. Jestem bardzo szczęśliwy.”
Oficjalne Ľródła nie potwierdziły jeszcze kwoty, którą włodarze angielskiego klubu musieli wyłożyć na stół. Według doniesień i pogłosek, suma ta może wynosić nawet 17 milionów funtów. Anderson przyznał, że za wszelką cenę chce udowodnić, iż warto było za jego sprawą sięgać do kieszeni po fundusze.
„Kiedy przyjadę do Manchesteru, nadal będzie pracował tak ciężko, jak w Porto, a może nawet jeszcze bardziej. Chcę przełożyć me sny na świat realny i jestem gotów na wszystko, by to osiągnąć. Czuję ogromną motywację” – zakończył tryskający ze szczęścia nowy Czerwony Diabeł.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.