Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Radość i plany Smitha

» 14 maja 2007, 10:35 - Autor: MastaH - źródło: wlasne
Niedzielna celebracja tytułu Mistrza Anglii na Old Trafford była najprzyjemniejszym momentem w życiu Alan’a Smith’a. Jak wiemy angielski napastnik przez blisko rok zmagał się z poważną kontuzją.
Radość i plany Smitha
» Manchester United
Snajper ‘Czerwonych Diabłów’ odegrał bardzo ważną rolę w drużynie po tym jak w marcu skończyła się umowa z Henrikiem Larssonem. Kontuzjowany był również Louis Saha i manager sir Alex Fergusona postawił wszystko na byłego gracza Leeds.

„To niewiarygodne uczucie” – powiedział Smith w wywiadzie dla MUTV. „Przeszedłem długą drogę po tym jak złapałem kontuzję w meczu z Liverpool’em ponad rok temu. Teraz wiem, że moment, w którym mogliśmy wznieść puchar był tym, na co czekałem przez całe życie.”

„Godziny spędzone na siłowni, gra w meczach rezerw, męczące treningi – wszystko to przyniosło oczekiwane efekty.”

Jednak reprezentant Anglii nie chce poprzestać na zwycięstwie w Premier League. Ma on zamiar dodać do tego zwycięstwo w finale Pucharu Anglii pod koniec tygodnia.

„Wszyscy w drużynie są bardzo szczęśliwi, lecz nie chcemy przegrać pierwszego finału na nowym Wembley w najbliższą sobotę. Jesteśmy odpowiednio zmobilizowani i wygramy to spotkanie” – zakończył Alan Smith.


TAGI


« Poprzedni news
Glazerowie: United nie na sprzedaż
Następny news »
United bez Neville'a w finale FA Cup

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.