Ferguson: Nigdzie nie odchodzę

Angielskie media spekulują, że na początku sezonu Ferguson mówił po cichu, że po wywalczeniu swojego następnego trofeum zrezygnuje z pracy na Old Trafford. Szkot jednak uspokoił wszystkich kibiców „Czerwonych Diabłów” mówiąc, że nic nie sprawia mu większej radości niż praca z piłkarzami United.

- Doskonale widzisz zapał, entuzjazm zawodników, którzy pragną się uczyć przez cały czas. To daje ci nadzieję i zachętę, powoduje, że zdajesz sobie sprawę z tego, że jesteś we właściwym klubie. Czemu więc miałbym zrezygnować, skoro mam wielu fenomenalnych, młodych zawodników i wspaniałą historię z tą drużyną? To są główne czynniki – stwierdził Szkot.

W 2002 roku Ferguson powiedział, że po sezonie zakończy pracę z Manchesterem United. Po pewnym czasie zdecydował, że pozostanie na Old Trafford jeszcze przez jakiś czas. Po pięciu latach od tych wydarzeń chce zakończyć karierę dopiero wtedy, gdy wykonywana przez niego praca przestanie sprawiać mu radość.

- Łatwo jest przejść na emeryturę. To, co zrobiłem kilka lat temu było bardzo szybko podjętą decyzją. Prawdopodobnie po kilku dniach żałowałem tego. Teraz czuję się orzeĽwiony przez młodych piłkarzy z naszego klubu i zawodników takich jak Ryan Giggs, Gary Neville i Paul Scholes. To daje mi przeczucia, że jestem we właściwym miejscu i jestem właściwym menadżerem.

- Nie wiem ile będę jeszcze pełnił tę funkcję, ale teraz się tym cieszę. Będę wykonywał swoją pracę, dopóki przestanie mnie ona satysfakcjonować – zakończył Ferguson.