Solskjaer cieszy się na myśl o Champions League
» 2 kwietnia 2007, 21:00 - Autor:
matheo - źródło: wlasne
Manchester United powróci do wielkiej gry wraz ze wznowieniem rozgrywek Ligi Mistrzów. Takie przekonanie wyraża Ole Gunnar Solskjaer, który po przerwie spowodowanej operacją ponownie wybiegł na boisko w czerwonym trykocie. Norweg zaliczył udany powrót, gdyż w wygranym 4-1 meczu z Blackburn zdobył jedną bramkę.
Solskjaer, który zapewnił drużynie sir Alexa Fergusona wygraną w rozgrywkach Ligi Mistrzów w 1999 roku przyznał, że nie może się doczekać kolejnego meczu na europejskich arenach. W środę Manchester United zmierzy się w ćwierćfinale z włoską AS Romą.
„Brakowało nam takich spotkań. Niektórzy z naszych zawodników przywykli do występów na najwyższym szczeblu, a w ostatnich latach nie mieliśmy ku temu wielu okazji. Wszyscy cieszymy się na myśl tych meczów i myślę, że każdy z zawodników zaprezentuje się najlepiej jak potrafi” - mówi Solskjaer.
Osiągnięcia Manchesteru United przeciwko włoskim drużynom nie są szczególnie imponujące. Dwa sezony temu AC Milan wyeliminował wielokrotnego mistrza Anglii już w spotkaniu 1/8 finału. Warto jednak wspomnieć, że w sezonie 1998/1999 United na drodze do finału LM rozprawili się z Interem Mediolan i Juventusem Turyn. W Rzymie ma zjawić się grupa 4 tysięcy kibiców „Czerwonych Diabłów”.
„Roma to bardzo dobry zespół. Są typową włoską drużyną, a to znaczy, że nie tracą wiele goli. Prawdopodobnie będziemy musieli trzymać ich krótko i nie pozwolić im na oddanie zbyt wiele miejsca. To nie powinien być jednak problem, ponieważ jesteśmy w tym nie Ľli.”
„Nasza czwórka obrońców i pomocników będzie musiała pracować razem bardzo ciężko. W ich zespole jest wielu dobrych zawodników oraz kilku światowej klasy. Musimy jednak zdawać sobie sprawę z ich indywidualnego zagrożenia” - zakończył Norweg.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.