Były zawodnik Manchesteru United - Irlandczyk Roy Keane oznajmił, że jest zdumiony postawą młodego skrzydłowego Cristiano Ronaldo w obecnym sezonie. Menedżer drugoligowego angielskiego klubu Sunderland, dał do zrozumienia, że byłby nawet wstanie sporo zapłacić, aby tylko ujrzeć pokaz umiejętności Portugalczyka na murawie.
Wiele osób mających styczność na co dzień z futbolem, uważa reprezentanta Portugalii za najlepszego piłkarza na świecie. Były kapitan Czerwonych Diabłów swoimi słowami potwierdza zdanie innych. W ekskluzywnym wywiadzie dla Sunday Mirror Sport powiedział:
"Sądzę, że Ronaldo jest genialny. Pytając mnie dwa czy nawet trzy lata temu, oznajmiłbym wam, że stać go na zostanie najlepszym piłkarzem na globie."
"To musiało się w końcu stać. Obserwowałem jego grę od dłuższego czasu. W tym sezonie prezentuje nam naprawdę najwyższą klasę. Umiejętności Ronaldo są przerażające. On jest głównym aktorem, a kibice United za to go kochają."
"Bardzo dobrze obserwuje się spektakl piłkarski z takim typem zawodnika jakim jest Cristiano. Dlatego też, warto wydać na mecz z jego udziałem każde pieniądze. On gra piękny futbol."
"Trzeba także pamiętać o tym, że jest to młody chłopak. Dopiero 22 lata na karku. To naprawdę mało, a on dojrzewa w bardzo szybkim tempie." - kontynuuje Keane
"Wszyscy z zespołu wiedzieliśmy, że on będzie dobraną częścią Manchesteru United. Jego charakter jest odpowiedni na miano Czerwonego Diabła. Ludzie doceniają go za to. Pracuje naprawdę ciężko na wszystkich treningach."
Cristiano Ronaldo do bramki przeciwnika w tym sezonie trafiał już osiemnastokrotnie, a jest przecież pomocnikiem. Nie odstaje więc od napastników Wayne'a Rooneya i Louisa Saha, a wręcz ich przegania w ilości goli. Roy Keane twierdzi, że właśnie dzięki takiej postawie skrzydłowego Manchesteru United, może zostać powtórzony sukces nawet z 1999 roku, kiedy to wywalczyli Potrójną Koronę. Bowiem takie trofea jak Puchar Anglii, Liga Mistrzów czy Premiership nadal są w zasięgu ekipy sir Alexa Fergusona i mogą trafić już w najbliższym czasie na Old Trafford.
"Jestem pewien, że sukces z 1999 roku może zostać powtórzony. Mają dobrą formę, ale potrzebują jeszcze trochę szczęścia."
"Właśnie w kilku ostatnich latach brakowało szczęścia. Chodzi mi głównie o kontuzję kluczowych graczy zespołu i zmiany personalne. Jak na razie wszystko jest na dobrej drodze, aby dalsza część sezonu była nadal dobra."
Szkoleniowiec Sunderlandu wierzy, że właśnie jedna z drużyn grających na co dzień w Premiership wygra tegoroczną edycję Ligi Mistrzów. Do ćwierćfinału awansowały aż trzy angielskie zespoły: Chelsea Londyn, Manchester United i Liverpool, który w ostatnich latach, głównie za sprawą postawy Polaka Jerzego Dudka w serii rzutów karnych, mógł się cieszyć z najpopularniejszego trofeum piłkarskiego w europie.
"Będzie ciężko, ale sądzę, że każda z angielskich drużyn ma duże szanse. Los był korzystny dla United, ponieważ uniknęli potyczki z Chelsea i Liverpoolem. Szef United, David Gill zaraz po losowaniu powiedział, że się bardzo cieszy z powodu, iż nie zagrają z żadnym zespołem z Anglii. Popieram jego zdanie całkowicie."
"Powiem szczerze. Na tym etapie sezonu Manchester United potrzebuje naprawdę sporo szczęścia, aby zwyciężyć we wszystkich rozgrywkach, w których nadal bierze udział" - zakończył.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.