Southgate niepewny w sprawie karnego

Sędzia Dean Mike nie miał żadnych wątpliwości, że Cristiano Ronaldo po szarży lewym skrzydłem został nieprzepisowo zatrzymany przez Jonathana Woodgate'a i pewnie wskazał na jedenasty metr. Rzut karny na bramkę zamienił sam poszkodowany i było to siedemnaste trafienie Portugalczyka w sezonie. Mimo, iż faul wydaje się być oczywisty, menedżer dwunastej drużyny w Premiership nie jest pewien, czy arbiter miał rację dyktując "karnego".

"Widziałem to zdarzenie już trzy razy i ciągle nie jestem pewien" - powiedział Southgate. "Sir Alex powie, że był faul, lecz ja nie wiem."

"Arbiter uznał, że był i musimy się z tym pogodzić. Koniec historii."

Gareth Southgate przyznał, iż jego zawodnicy mogli lepiej się zachować przy tej sytuacji, lecz nie będzie miał im tego za złe, gdyż jego drużyna całkiem dobrze zaprezentowała się na Old Trafford przeciwko aktualnemu liderowi Premiership.

"Prawdopodobnie nie broniliśmy zbyt dobrze, gdyż dopuściliśmy go [Cristiano Ronaldo - przyp.red.] do takiej sytuacji, lecz kilku moich zawodników świetnie się zaprezentowało, zatem nie zamierzam być zły na moją drużynę. Przyjechaliśmy do najlepszego zespołu z Anglii i zabiegaliśmy ich."

James Morrison obejrzał czerwoną kartkę, za bezmyślny faul na Cristiano Ronaldo i Southgate czuje, że 20-letni Anglik sporo się nauczy ze swojego błędu.

"To młody chłopak i była to dla niego dobra lekcja. W takiej sytuacji większość piłkarzy również próbowałaby odebrać piłkę, lecz musisz być wystarczająco dojrzały, aby nie ustępować i wykonać poprawny wślizg" - zakończył.