Kuyt: Tytuł powędruje na Old Trafford
» 4 marca 2007, 21:26 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
Napastnik Liverpoolu Dirk Kuyt jest przekonany, że po pechowej porażce jego drużyny z Manchesterem United w 29. kolejce Premiership „The Reds” szybko się odbudują. Najlepszą okazją według holenderskiego snajpera będzie wyeliminowanie aktualnych mistrzów Europy FC Barcelony w 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Bramka Johna O’Shea całkowicie uciszyła „The Kop”, czyli jedną z trybun stadionu Anfield Road, na której zasiadają najbardziej zagorzali kibice. Kuyt powiedział, że porażka w ostatnich minutach była trudna do zaakceptowania, ale nie wpłynie negatywnie na drużynę. Jedyne na czym musi się wraz z kolegami skupić to postawienie kropki nad przysłowiowym „i”, co oznacza dokończenie pracy zaczętej niespełna dwa tygodnie temu na Camp Nou (wygrana 2:1 z Barceloną).
„Porażka 1:0, jeszcze w ostatnich sekundach spotkania jest trudnym ciosem do przyjęcia. Odbijemy sobie to jednak w Lidze Mistrzów, jeśli będziemy tak grać w meczu z Barceloną to zwyciężymy. Gdy oddamy tyle wysiłku jak przeciwko Manchesterowi United to nie będę miał żadnych wątpliwości, że pokonamy Katalończyków i awansujemy do ćwierćfinału” – przekonywał kibiców Holender.
Dirk Kuyt jest przekonany prawie w stu procentach, że tytuł trafi w tym sezonie na Old Trafford, ale chcąc pocieszyć siebie oraz sympatyków „The Reds” wyznał, że są oni lepszą drużyną niż Manchester United.
„Pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną lepszą, więc bardzo przygnębiająca była porażka w takich okolicznościach. Czuję teraz, że zostaną oni mistrzem Anglii. Udowodnili, że są najlepszą drużyną w tych rozgrywkach. Jeśli chcesz być najlepszy, musisz mieć odrobinę szczęścia i United miało je w meczu z nami. Taka porażka zbliży wszystkich naszych piłkarzy do siebie, ponieważ wiemy na co zasłużyliśmy” – skończył uczestnik ubiegłorocznych Mistrzostw Świata.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.