Zespół rezerw zmarnował wielką okazję, by zmniejszyć dystans do prowadzącej w tabeli drużyny Middlesbrough. The Teesiders w ostatnich minutach doprowadzili do wyrównania w bezpośrednim spotkaniu i tym samym ich przewaga pozostała bez zmian.
Tuż przed końcem pierwszej połowy, Sean Evans zdobył bramkę, która wysunęła gości na prowadzenie. Wielki udział w tym trafieniu miał gracz pierwszego składu – Alan Smith – który stanowił ważny punkt zespołu. Gospodarze wyrównali 12 minut przed końcem spotkania, a stało się to za sprawą rezerwowego Bena Huthisona. Jego strzał z 20. jardów napotkał na swej drodze nogę Floriberta Nigaluly, co zmieniło kierunek piłki.
Rezultat nie był zadowalający dla United, które dominowało na boisku, lecz nie potrafiło znaleĽć lekarstwa na znakomicie dysponowanego bramkarza gospodarzy – Rossa Turbnulla.
Ku zaskoczeniu wszystkich, w wyjściowym składzie zabrakło obrońców Briana McClaira i Jima Ryana, których miejsce zajęli odpowiednio wcześniej wymieniony Nigalula i Michael Barnes. Chris Eagles i Kieran Richardson decydowali o przebiegu gry w środku pola, a Evans i Jamie Mullan próbowali swych sił na skrzydłach. Najlepiej prezentowała się jednak linia ataku, w której wystąpili doświadczony Alan Smith i Dong Fangzhuo.
To właśnie Chińczyk mógł otworzyć wynik spotkania w pierwszej połowie, lecz jego potężny strzał z narożnika pola karnego napotkał na znakomitą paradę Turnbulla. Kolejne sytuacje nie przynosiły żadnych efektów, lecz co się nie udało wcześniej, udało się tuż przed końcem pierwszej połowy.
Alan Smith wspaniale przyjął piłkę, po czym fantastycznym podaniem otworzył drogę Evansowi, a ten nie miał już najmniejszych problemów z pokonaniem Turnbulla. Goście nadal kontrolowali przebieg spotkania i wszystko wskazywało na to, że zredukują straty do lidera do dwóch punktów mając jedną zaległą potyczkę.
Jednak nadeszła 78 minuta, który całkowicie odmieniła ten tok myślenia. Hutchison zdobył bramkę na wagę jednego punktu i tym samym jest to trzeci remis Diabłów z rzędu.
United: Heaton, Lee, Barnes, Lea, Ngalula, Eagles, Mullan, Dong, Smith, Richardson, S Evans (Burns)
W międyczasie, pomocnik Sam Hewson – mało znana postać w United – został powołany do narodowej reprezentacji Anglii do lat 19 na towarzyski mecz z Turcją, który odbędzie się 21 marca. 18-latek, który w tym sezonie wyróżniał się w drużynie z akademii, wystąpił już w reprezentacji w trakcie spotkania z… Polską, które odbyło się w lutym.
Trener Anglików – Brian Eastick – był zachwycony postawą Hewsona, który miał swój duży udział w zwycięstwie nad naszym rodzimym krajem 4-1. Znakomita dyspozycja spowodowała, iż zawodnik po raz kolejny otrzymał powołanie do kadry. Mecz towarzyski z Turcją jest częścią końcowych przygotowań przed kwalifikacjami do Mistrzostw Europy w maju.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.