Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ferdinand: Defensywa kluczem do sukcesu

» 6 lutego 2007, 20:12 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Nie podlega wątpliwości, że linia defensywna Manchesteru United w ostatnim czasie prezentuje się znakomicie i właśnie dzięki tej formacji Czerwone Diabły w dużym stopniu zawdzięczają pierwsze miejsce w angielskiej Premiership oraz awans do najlepszej szesnastki w Lidze Mistrzów.
Ferdinand: Defensywa kluczem do sukcesu
» Manchester United
W obecnym sezonie angielskiej Premiership drużyna Manchesteru United straciła zaledwie osiemnaście bramek, co daje podopiecznym Sir Aleksa Fergusona najlepszy bilans bramkowy w lidze. Trafienia dla Diabłów zaliczają nie tylko pomocnicy i napastnicy, ale także bardzo często obrońcy zdobywają kolejne bramki. Defensorzy United siedmiokrotnie umieszczali piłkę w siatce przeciwników. Najlepszym strzelcem formacji defensywnej jest Nemanja Vidic, który jak dotychczas trzykrotnie, w meczach z Wigan Athletic, Portsmouth oraz Tottenhamem Hotspur wpisywał się na listę strzelców Premiership.

Doświadczony obrońca Manchesteru United oraz reprezentacji Anglii, Rio Ferdinand, jest zdania, że właśnie linia defensywna zespołu odgrywa kluczową rolę na drodze do zdobycia krajowego Mistrzostwa. Angielski zawodnik utwierdzał dziennikarzy w przekonaniu, że od dłuższego czasu barwy Czerwonych Diabłów nie reprezentowało tak wielu doskonałych defensorów z najróżniejszych stron świata.

"Wszystko przychodzi po mału z doświadczeniem. Tak naprawdę odkąd reprezentuje barwy Manchesteru United jeszcze nigdy nie mieliśmy tak silnej linii obrony. Grałem już z wieloma najróżniejszymi zawodnikami. Możliwe, że razem z Mikaelem Silvestrem tworzyliśmy zgrany duet środkowym obrońców, lecz kontuzja sprawiła nam dużo problemów. Myślę, że nigdy nie graliśmy tak dobrze i teraz zbieramy za naszą formę pochwały" - opowiadała dziennikarzom gwiazda brytyjskiego futbolu.

"Jeżeli któryś z naszym obrońców nabawi się kontuzji lub nie jest w optymalnej formie, to w każdej chwili tacy zawodnicy jak Wes Brown, Mikael Silvestre czy Gabriel Heinze są gotowi wejść na boisko i zastąpić swoich kolegów. Jest jeszcze John O'Shea, który potrafi z powodzeniem występować również w środku pola. Rywalizacja jest dosyć duża, aczkolwiek jest bardzo potrzebna w naszym zespole."

"Konsekwencja jest prawdziwym kluczem do sukcesu. Przez całą moją kariery pragnąłem tylko tego. Doświadczenie takich piłkarzy jak Alvin Martin, Iain Dowie czy Slaven Bilic wynikała właśnie z logicznego postępowania. Kiedy grałem jeszcze w West Hamie United moja konsekwencja przyszła dopiero w odpowiednim dla mnie wieku. Przez ostatnie lata nabrałem dużo doświadczenia i wydaję mi się, że dopiero teraz odzwierciedla się to w postaci moich dobrych występów."

Partnerem Rio Ferdinanda w środku bloku defensywnego Diabłów jest Nemanja Vidic, który od niedawna jest nazywany nowym Steven Brucem, a to zapewne dlatego, że Serb gra na podobnym, światowej klasy poziomie oraz prezentuje podobny styl gry do legendy Manchesteru United. Rio Ferdinand wypowiedział się również na temat jego wspólnych relacji z byłym zawodnikiem Spartaka Moskwa i jak twierdzi sam zainteresowany - współpraca pomiędzy obydwoma defensorami, przynajmniej jak na razie układa się znakomicie.

"Razem z Nemanją Vidiciem rozumiem się doskonale w każdym spotkaniu. Zawsze razem uczymy się nowych rzeczy, a mój partner jest wyjątkowo chętny do treningu. Vidic cały czas gra znakomicie i dostaje wysokie noty za występy. Jest fantastycznie, lecz kolejny pozytywnym aspektem są zawodnicy, którzy występują na bokach linii defensywnej."

Manchester United znajduje się na jak najlepszej drodze do zdobycia kolejnego, już szesnastego Mistrzostwa Anglii w historii klubu. Na chwilę obecną podopieczni Sir Aleksa Fergusona zajmują pierwsze miejsce w angielskiej Premiership. Na drugiej lokacie ze stratą sześciu punktów znajduje się londyńska Chelsea. Rio Ferdinand jest przekonany, że pomimo dobrej formy oraz przewagi sześciu punktów nad drużyną The Blues jeszcze nie można świętować kolejnego sukcesu, ponieważ do końca sezonu każdy zespół rozegra dwanaście spotkań i wszystko tak naprawdę może ulec gwałtownej zmianie.

"Sześć punktów jest tak naprawdę niczym. Jeżeli przegralibyśmy spotkanie przeciwko Tottenhamowi Hotspur mielibyśmy już tylko trzy punkty przewagi. Powinno tak być, aż do końca obecnego sezonu. Jesteśmy pewni siebie na drodze do zdobycia Mistrzostwa Anglii i jesteśmy w stanie podtrzymać naszą wysoką formę osiągając dobre wyniki w zbliżających się spotkaniach."

"Zwycięstwa nad takimi drużynami jak na przykład Tottenham Hotspur powoduje, że stajemy się co raz pewniejsi siebie, a przede wszystkim po tym, jak dwa tygodnie temu przegraliśmy z Arsenalem Londyn. Wielu ludzi przewiduje nagły spadek naszej formy oraz stratę wielu cennych punktów podczas wyjazdowych meczy. Aczkolwiek tak naprawdę pokazaliśmy już nasz charakter wygrywając większość ligowych potyczek" - zakończył angielski defensor.


TAGI


« Poprzedni news
Bardsley zachwycony O'Neillem
Następny news »
Diabły na wypożyczeniach

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.