Defoe: Pełna mobilizacja
» 2 lutego 2007, 17:39 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
Jermaine Defoe, napastnik Tottenhamu Hotspur, z którym w kolejnym ligowym meczu spotka się Manchester United wierzy, że niedzielny mecz będzie doskonałą okazją dla jego drużyny by zapomnieć o przeszłości i pokazać, że ten zespół w przyszłości będzie silną ekipą.
W lato ubiegłego roku na Old Trafford właśnie z White Hart Lane przybył Michael Carrick. Anglik stanowił o sile zespołu ze stolicy, a przede wszystkim doskonale kierował grą. Dobre występy zaowocowały zainteresowaniem ze strony Sir Aleksa Fergusona. Po długotrwałych spekulacjach okazało się, że Carrick za 18,6 miliona funtów dołączy do Manchesteru United.
W niedzielę Michaelowi przyjdzie zmierzyć się ze swoimi dawnymi kolegami. Dziura jaka została w środku pola miała być prawdziwą bolączką dla trenera Martina Jola. Jak się okazało, doskonale do drużyny wkomponował się 20-letni Tom Huddlestone. Według Jermaine’a Defoe, ten chłopak ma przed sobą wielką karierę.
„Definitywnie straciliśmy Carricka, ale przybył Tom Huddlestone, który radzi sobie doskonale. Obydwoje są podobnymi piłkarzami. Tom jest ciągle młody i uważam, że w tym sezonie gra wyśmienicie. On jest silny i naprawdę ma wszystko, by być światowej klasy zawodnikiem” – powiedział Defoe.
Reprezentacyjny napastnik nie ukrywa, że w szatni po ostatnim meczu w ramach półfinału Pucharu Ligi Angielskiej z Arsenalem (przegranym po dogrywce) panowała grobowa atmosfera. Mimo wszystko stara się on wyciągnąć z tego spotkania jakieś pozytywy.
„Wielu piłkarzy było sfrustrowanych i oczywiście teraz musimy czekać do następnego sezonu. By jednak być prawdomównym, każdy z chłopaków dawał z siebie wszystko i tak naprawdę to drugi gol naszych rywali nas pogrążył. W tym tygodniu mamy przed sobą ważne spotkanie z United, kolejne wielkie wydarzenie, od którego musimy się podnieść” – zakończył Defoe.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.