METRYCZKA |
Imię i nazwisko: | Rio Ferdinand |
Data urodzenia: | 07/11/1978r. |
Miejsce urodzenia: | Peckham, Anglia |
Pozycja: | Obrońca |
Debiut w Man Utd: | 27/08/2002r. |
Rekordy Rio Ferdinanda w latach 2002-2013 |
| Występy: | Bramki: |
Liga: | 305 | 7 |
FA Cup: | 29 | 0 |
Puchar Ligi: | 14 | 0 |
Turnieje europejskie/Inne: | 96 | 1 |
Razem: | 444 | 8 |
Rio Ferdinand podczas dwunastu lat spędzonych w Manchesterze United dowiódł, że stał się jednym z najlepszych środkowych obrońców na świecie.
Jego grę cechowała elegancja, odpowiednie tempo oraz perfekcyjna umiejętność czytania gry. Anglik wiernie służył Czerwonym Diabłom od 2002 do 2014 roku, tworząc z Nemanją Vidiciem jeden z najlepszych duetów stoperów w historii futbolu.
Ferdinand zaliczył 455 występów w koszulce z diabełkiem na piersi i w tym czasie osiem razy wpisał się na listę strzelców. Zdobył sześć mistrzowskich tytułów w Premier League, Ligę Mistrzów, Klubowe Mistrzostwo Świata oraz dwa Puchary Ligi. Rio zakończył swój bogaty w sukcesy pobyt na Old Trafford 12 maja 2014 roku słowami: „Po fantastycznych dwunastu latach gry dla najlepszego klubu na świecie zdecydowałem, że czas ruszyć do przodu.”
Urodzony w Peckham zawodnik rozpoczął swoją przygodę z futbolem w West Hamie, gdzie opiekował się nim Harry Redknapp. W listopadzie 2000 roku Rio Ferdinand podpisał kontrakt z Leeds United. Jednak to jego wspaniałe występy na Mistrzostwach Świata w 2002 roku ostatecznie przekonały sir Alexa Fergusona, że warto wyłożyć 30 milionów funtów, by pozyskać takiego obrońcę do Manchesteru United. W tamtym czasie była to rekordowa kwota zapłacona za defensora.
Pierwszy sezon Anglika na Old Trafford był poszatkowany kontuzjami, lecz mimo to był on istotną częścią zespołu, który wyprzedził Arsenal i sięgnął po mistrzostwo Anglii. We wrześniu 2003 roku Ferdinand ominął standardową procedurę antydopingową, co skończyło się ośmiomiesięczną dyskwalifikacją. Rio powrócił dopiero na wygraną potyczkę z Liverpoolem dokładnie rok później.
Potem konsekwentnie udowadniał swoją klasę stając się jednym z najlepszych środkowych obrońców na świecie. W maju 2008 roku Ferdinand podpisał nowy, pięcioletni kontrakt, który zatrzymał go na Old Trafford do 2013 roku. Sześć dni później Anglik pomógł swojemu zespołowi pokonać Chelsea i sięgnąć po zwycięstwo w Lidze Mistrzów.
Jego dobra dyspozycja trwała nadal w sezonie 2008/2009 i przyczyniła się do niesamowitego rekordu zachowanych czystych kont. Bez regularności Ferdinanda Manchesterowi United trudno byłoby sięgnąć po kolejny tytuł mistrzowski.
Niestety kolejna kampania naznaczona była problemami zdrowotnymi i Rio wystąpił w zaledwie dwunastu spotkaniach ligowych. Nieco lepiej sprawa wyglądała rok później, kiedy to Ferdinand rozpoczął od pierwszej minuty 19 konfrontacji w Premier League. Sezon zakończył się dla Czerwonych Diabłów rekordowym 19. tytułem mistrzowskim.
W rozgrywkach 2011/2012 nastąpiła dalsza poprawa, choć klub nie dołożył do gabloty żadnego znaczącego trofeum. Anglik zagrał 38 razy, a jego doświadczenie nie raz ratowało drużynie skórę. Ferdinand nie pojechał z reprezentacją Anglii na Mistrzostwa Europy w 2012 roku, ale swoją wartość dobitnie udowodnił w sezonie 2012/2013, kiedy Czerwone Diabły odzyskały prymat w Anglii z rąk lokalnego rywala.
Rio swoją grą zasłużył na miejsce w Jedenastce Sezonu, a dodatkowo zdobył piękną bramkę w spotkaniu ze Swansea, które było pożegnaniem sir Alexa Fergusona z Old Trafford. Mecz z Aston Villą był najważniejszym punktem tej kampanii i przyniósł klubowi kolejne mistrzostwo Anglii.
Doświadczony obrońca podpisał z klubem roczny kontrakt, ale niedługo potem zdecydował o zakończeniu swojej kariery na Old Trafford. Ferdinand zostanie zapamiętany jako prawdziwy gigant futbolu oraz jeden z najwybitniejszych środkowych obrońców, jacy grali na chwałę Manchesteru United.
„Dołączyłem do United w nadziei na zdobywanie trofeów. W swoich najśmielszych oczekiwaniach nie sądziłem, że mój pobyt tutaj przyniesie mi tyle sukcesów. Okoliczności nie pozwoliły mi należycie pożegnać się z klubem, ale chciałbym podziękować swoim kolegom, trenerom, sztabowi szkoleniowemu oraz kibicom za nieprawdopodobne dwanaście lat, których nigdy nie zapomnę” – powiedział na zakończenie przygody z United Rio Ferdinand.