Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Little: Uwielbiam United od dziecka

» 30 grudnia 2006, 15:27 - Autor: VanTheMan - źródło: wlasne
Jeszcze przed sezonem, nie śniło mu się, że będzie występować w Premiership. Teraz, marzenia się spełniły... choć nie do końca, bo od zawsze pragnął gry w Manchesterze United. Co prawda w ekipie "Czerwonych Diabłów" się nie znajduje, ale dziś, jego Reading na Old Trafford będzie walczyć z liderem Premiership. Glen Little- bo o nim mowa, nie kryje swojej sympatii dla ekipy Sir Alexa Fergusona.
Little: Uwielbiam United od dziecka
» Manchester United
Będzie to szczególne spotkanie dla Little'a, którego syn zażyczył sobie koszulkę Cristiano Ronaldo. Skrzydłowy Reading z pewnością zrobi wszystko, by po końcowym gwizdku wymienić się trykotami z gwiazdą United.

"W przeszłości mieli wielu dobrych skrzydłowych, włączając w to naszego szkoleniowca, Steve'a Coppell'a. Świetną sprawą jest zmierzyć się z nimi w Premiership. Myślałem, że okazja ta przede mną ucieka, ale ucieszyłem się, gdy awansowaliśmy tutaj."

"Grając w Burnley, mieliśmy jeden mecz z nimi w Carling Cup kilka lat temu. Przegraliśmy wtedy 2-0 u siebie. Czas mijał, a ja już pogodziłem się z myślą, że być może nie będzie mi dane zagrać przeciwko United... nie mówiąc już o potyczce na samym Old Trafford."

"To będzie mój pierwszy mecz tutaj- tak więc moje marzenie się spełniło!" - mówił Little.

Sporo sezonów w swojej karierze, Little spędził w Burnley, gdzie grał pod pseudonimem Glenda. Dwa sezony temu został sprowadzony na zasadzie wolnego transferu do Reading, odgrywając póĽniej kluczową rolę w walce o promocję do Premiership.

"Jestem zdania, że United to największa drużyna na świecie, a Old Trafford najlepszym stadionem na całym globie. Dorastałem co prawda w Wimbledon, w południowej części Londynu, ale zdołałem kilka razy obejrzec ich grę."

"Mieszkając w Burnley, starałem się dostać na mecze w środku tygodnia, szczególnie chodzi mi tu o Champions League."

"Moimi idolami od lat byli Steve Coppell, w czasie gdy grał jako skrzydłowy. Oprócz niego, Bryan Robson i Eric Cantona. United poza tym mieli w składzie wiele znakomitości."

"Miałem 18 lat, gdy widziałem ich, zwyciężających w lidze. Teraz mają niepowtarzalną szansę na powtórzenie tego. Lepszej okazji nie było w przeciągu ostatnich dwóch, trzech lat." - dodał.

"Mieliśmy ciężkie spotkania przed meczem z Chelsea. Przegraliśmy mecze z Blackburn i Evertonem i mieliśmy trudne zadanie na Stamford Bridge. Tak jak pokazaliśmy, remisując z nimi 2-2, możesz coś osiągnąc grając z nimi jeśli zachowasz koncentrację i odrobine szczęścia. Ponadto musisz jeszcze zagrać najlepiej, jak potrafisz. Uważam, że ten mecz był świetny i zdobycie remisu na Stamford Bridge jest dobrą sprawą. Byliśmy skazywani na porażkę- to samo dzieje się dziś. Czy można lepiej skończyć fantastyczny rok, gdzie indziej niż na Old Trafford?" - powiedział Little o niedawnym meczu z Chelsea, który umożliwił Diabłom ucieczkę na 4 punkty w tabeli Premiership. Skrzydłowy Reading miał swój udział przy pierwszej bramce dla beniaminka, celnie dośrodkowując na głowę Leroy'a Lita.

Reading w tym sezonie zremisowało na Madejski Stadium 1-1. Jednak wówczas, Little nie zmieścił się nawet na ławce rezerwowych.

"Byłem wyjątkowo rozczarowany, że nie włączono mnie do składu. Miałem kontuzję, która uniemożliwiała mi grę przez trzy mecze. PóĽniej nie mogłem powrócić, bo drużyna spisywała się znakomicie, a menager postanowił nie zmieniać tego, co dobre."

"Musiałem być cierpliwy i czekać na swoją kolejkę. Wiedziałem, że jak przyjdzie czas na grę w Premiership, wiele rzeczy się zmieni. Na szczęście otrzymałem w końcu szansę, a potem sprawy potoczyły się bardzo korzystnie."

"Osobiście, jest to dla mnie mecz sezonu. Byłem podekscytowany jak dotąd każdym spotkaniem, ponieważ wcześniej nie było mi dane grać w Premiership. Ale dzisiejszy mecz, jest właśnie tym jedynym, wyjątkowym."

W ekipie Reading jest jeszcze dwóch fanów United- Stephen Hunt i Kevin Doyle. Little jest jednak przekonany, że piłkarze beniaminka będą na tyle skupieni, że nie będą słyszeć okrzyków około 70. tysięcznej widowni na Old Trafford.

"To jest jak na Stamford Bridge. Na początku jest dziwnie, ale gdy wychodzisz na zewnątrz jesteś tak skupiony na grze, że nie zauważasz tłumów kibiców i hałasu."

"Nie jestem zawodnikiem, który lubi wymieniać koszulki po meczu. Jedynie pozostał mi trykot Mikaela Silvestre'a, po wspomnianej wcześniej potyczce będąc w Burnley."

"Ale mój syn Kieron jest jednak kimś więcej. Ma siedem lat, ale staram się, by dorastał jako kibic United. Chce bardzo koszulkę, dlatego moja żona będzie musiała udać się z nim do Megastore, gdy przybędą na mecz."

"Ronaldo jest jednym z jego ulubionych piłkarzy. Świetnie byłoby otrzymać od niego koszulkę specjalnie dla Kierona." - zakończył Glen Little.

Oby więcej takich ludzi. Fan United od dziecka, na dobre i na złe z klubem z Old Trafford. Wspaniałe jest to, że skrzydłowy Reading pielęgnuje sympatię do Manchesteru United i chce, by jego syn kibicował Czerwonym Diabłom. Brawo!


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson: Pobudka o 6.30 i do pracy
Następny news »
United walczy o Kightly'ego

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.