Seszele: NoName - no, z tym utrzymaniem się na stanowisku przez nie więcej jak 3 lata trochę przesadziłeś. Brak podstawowej wiedzy.
- Porto go zwolniło po mistrzowskim sezonie? Rzeczywiście. Pewnie mogli liczyć na inny, równie obiecujący angaż.
- Inter go zwolnił po potrójnej koronie? Rzeczywiście. Zaskakujące, że od tamtej pory ten cały Inter nie
może się doczekać żadnego triumfu, zaś na San Siro tęsknią za Portugalczykiem.
- Real go zwolnił? No ok, prawda. Prawdą jest też, że nie grali słabo, zaś Mourinho z Perezem nie było po drodze. Nie zdziwię się jak Portugalczyk w przyszłości tam wróci, ale po zakończonej kadencji Pereza.
- Chelsea za pierwszym razem go zwolniła? Nie sądzę. Gdyby nie byli zadowoleni ze współpracy, to Mourinho nie wróciłby na Stamford Bridge w przyszłości, a jednak...
Drugie podejście już nie było takie ciekawe. Ostatni sezon okazał się decydujący, coś nie zagrało, ale nie dowiemy się już co, ponieważ Mourinho nie wyciąga takich spraw na światło dzienne, i za to go szanuję.
- Manchester United. Brak wsparcia zarządu i faworyzowanie przez ów zarząd Pogby, kiedy to żaden piłkarz nie powinien być ponad menedżerem. Stało się. Teraz widać, że problemem nie był Mourinho, lecz problemem jest skład drużyny. 3/4 to ciołki. I zarząd. To również ciołki.
Bądźmy poważni.
Mourinho nie jest słabym menedżerem, wręcz przeciwnie. Tylko w momencie kiedy taki menedżer nie otrzymuje należytego wsparcia, to tak naprawdę żaden menedżer z całego świata nic by tutaj nie wskórał.
Spójrzcie jakie wsparcie otrzymał Mourinho, a jakie Guardiola. Jakie Mourinho, a jakie Klopp. Widać różnicę? Nic dziwnego, że żaden Klopp, ani też Guardiola nie podjęli się roboty na OT. Oni widzieli jaki tutaj jest syf, każdy to widzi.
Dopóki zarząd się nie zmieni i nie zmienią się priorytety klubu, to żaden menedżer nie pomoże, tak więc zwolnienie OGS i zatrudnienie kogoś nowego (który to już raz?!) uważam za nonsens !! Bo to nic nie da !!
Zmienia się zarząd -> przychodzi nowy menedżer (albo też pozostaje obecny, jeśli ma pomysł na wyjście z marazmu), który ma wolną rękę (są również obecni dyrektor sportowy itd.) -> zmienia się kadra piłkarzy (zgodnie z wizją menedżera). To jest prawidłowa kolejność. Jeśli zarząd ma zostać, to konieczne są wzmocnienia. Jeśli przyjdą nowi gracze, a wyników tak jak nie było, tak nie będzie, to następuje zmiana menedżera. Szkoda by było, aby przyszedł jakiś świetny menedżer i po paru miesiącach zniechęciłby się do MU. Był Moyes, powiedział wprost, że nie otrzymał wsparcia. Był van Gaal, to samo. Był Mourinho, to samo. OGS jest wciąż młody, bez doświadczenia i nie powie nic złego na United, gdyż jest zaślepiony miłością, więc nie będzie wyciągać brudów na zewnątrz. Jest beznadzieja. Przychodzą gwiazdy typu Di Maria, Pogba, Sanchez i zamiast ruszyć do przodu, to się cofamy.
Do wywalenia jest ponad połowa składu. Zobaczcie kto reprezentuje MU:
- Jones !
- Rojo !
- Pogba !
- Mata !
- Lingard !
- Martial !
- Smalling ! (wypożyczenie)
- Sanchez ! (wypożyczenie)
- Matić !
- Bailly !
- Fred !
- Pereira !
Czy tak wygląda kadra jednego z najbardziej utytułowanych angielskich klubów? Otóż, właśnie tak. Albo pycha, albo szpital, albo lenistwo, albo niewystarczające umiejętności na Premier League !!