Sobotni wieczór w angielskim futbolu będzie przebiegało pod znakiem rywalizacji Wolverhampton Wanderers z Manchesterem United w ćwierćfinale Pucharu Anglii.
» Wilki mają nadzieję na pokonanie Manchesteru United na Molineux Stadium
Nadzieję na triumf swojego zespołu mają Diogo Jota oraz Matt Doherty. Pierwsza konfrontacja obu zespołów w sezonie 2018/2019 zakończyła się remisem 1:1.
- Jednym z powodów, dla których dołączyłem do Wolves, była możliwość gry przeciwko takim klubom jak Manchester United. Jesteśmy w ważnej fazie sezonu i czeka nas wielki pojedynek. Niewiele się jednak zmieni w stosunku do konfrontacji z Chelsea - przyznał Jota.
- Odnosiliśmy sukcesy w starciach z wielkimi drużynami. Wiemy, że stać nas na zwycięstwo, lecz mamy świadomość skali wyzwania. Musimy zagrać na swoim najlepszym poziomie, żeby znaleźć się w półfinale. Na szczęście gramy u siebie i będziemy mogli liczyć na wsparcie naszych fanów. To ważny czynnik.
- Wspiera nas cały kraj, ponieważ nie jesteśmy faworytami. Jako dzieciak również kibicowałem mniejszym zespołom. Jeśli damy z siebie wszystko, będziemy w stanie awansować - dodał Portugalczyk.
Na dobry występ podopiecznych Nuno Espírito Santo liczy również Matt Doherty.
- Stadion będzie wypełniony po brzegi. Nie da się prosić o nic więcej niż sobotni wieczór przy świetle jupiterów. Atmosfera będzie absolutnie niesamowita, co powinno nam pomóc i dać nam niego przewagi.
- Każdy chce grać z topowymi rywalami, lecz przy losowaniu liczysz na łatwą drogę, która da ci szansę awansu. Kiedy wylosowaliśmy Manchester United, zaczęliśmy myśleć o tym meczu. Pierwsze losowanie również było trudne, ponieważ dostaliśmy Liverpool. Teraz naszym celem jest gra na Wembley.
- Ostatni mecz z United zakończył się sprawiedliwym remisem 1:1. Pamiętam, że atmosfera nie była tak głośna, jak się spodziewałem. Dobrze rozpoczęliśmy tamto spotkanie. Gospodarze wyszli na prowadzenie, lecz później wróciliśmy do gry. Spodziewałem się, że będzie dużo trudniej. Był to jednak okres, w którym Manchester United nie był zbyt szczęśliwy.
- Teraz wszystko wygląda inaczej. United są zupełnie innym klubem. Drużyna gra z dużo większą swobodą, szybko kontratakuje i ma sporo pewności siebie - zakończył Doherty.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.