Mourinho: Powinniśmy wcześniej zakończyć mecz

Z ulgą ostatni gwizdek Jonathana Mossa mógł przyjąć José Mourinho, który w pomeczowym wywiadzie podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat wtorkowego spotkania.

- W drugiej połowie powinno być pięć lub sześć do zera. Po przerwie łatwiej było strzelić gola niż wcześniej. Nie wykorzystaliśmy swoich szans, a to jest futbol. Karny, 3:1 i mecz był zupełnie inny. Łatwo można było komfortowo zwyciężyć. Przy 3:2 spotkanie wróciło do strefy niepewności. Później Jesse wykazał się wspaniałą inicjatywą i wszystko zakończył - stwierdził Mourinho.

- Jeszcze w pierwszej połowie mogliśmy prowadzić 4:0. Dwa razy znakomicie odzyskaliśmy też piłkę przy polu karnym rywali. Lukaku miał szansę na pustą bramkę, podobnie jak Paul przy strzale głową. Mieliśmy sporo okazji. Później zdarzył się gol z niczego i wiele się zmieniło.

- Watford zyskał pewność siebie. To drużyna, która nie gra pod presją i może prezentować swój styl. Dla nich nie ma znaczenia, czy przegrają 0:3 czy 0:5. W końcówce meczu powinniśmy spokojnie palić cygara, a znaleźliśmy się w opałach.

- Potrzebowaliśmy koncentracji i skutecznej defensywy do końca. Mieliśmy wiele możliwości do zakończenia meczu. Przy 3:2 naszym zadaniem było odzyskanie stabilności w obronie. Straciliśmy ją, kiedy Matić musiał zejść z boiska. Liczą się trzy punkty oraz szczęście, jakie dziś widziałem w grze swojego zespołu - podsumował Portugalczyk.