LM: Dwie twarze Martiala, United zremisowali w Moskwie

PatrykSNK: Remis nam mało co daje niestety. Może będzie lepiej.

Reusik2: Messi otawrty na przenosiny do Premier League ;D

Reusik2: Wie ktoś jak wygląda wyjście z grupy z LM?W sensie w sytuacji gdy my i Wilki mielibyśmy tyle samo punktów ale Manchester lepszy bilans starć bezpośrednich a Vfl lepszy bilans bramkowy to kto wyjdzie pierwszy?

plmokn: City bez Silvy, Aguero i Kompanego i tak nas pyknie z 3:1 z taką padaką jaką prezentujemy

Ice: Czy połowa tutaj piszących nie może zrozumieć że niektórym nie chodzi o sam wynik bo on nie jest taki zły biorąc pod uwage że graliśy na wyjeżdzie, ale o styl gry o sposób poruszania i konstruowania akcji ten jest tragiczny beznadziejny i nie chce się aż tego ogladać. To nier ejst Manchester United

Reusik2: „Nie sądzę, że byłem pierwszym głównym protagonistą. Pierwszym bramkarzem, który wniósł nowe perspektywy gry był Edwin Van der Sar” – powiedział Neuer w rozmowie z France Football dobrze gada

Timmy: No ale po co ta histeria Panowie?

Cały czas jesteśmy w grze w dwóch najważniejszych rozgrywkach: w lidze krajowej i LM. Jak wygramy z City w niedzielę, to przeskakujemy ich w tabeli. Cały czas mamy szansę na wygranie grupy w LM.

Jeśli to prawda, co mówi LVG, że nauka jego filozofii to proces, to rozliczą go z tej filozofii na wiosnę. Póki co nasza pozycja nie jest zła i jeśli filozofia zadziała, to będzie tylko lepiej. A jak nie zadziała, to tylko on (LVG) będzie winny. Spokojnie.

boniek007: za co wy dajecie tak wysokie oceny roo to wieciej niz dwa sie nie nalezy a depay to juz calkiem tylko 1

fan2105: Ktos dzisiiaj dodal komentarz na temat glupoty na stronie odnosnie krytykowania gdy mecz komus nie wyjdzie i odwrotnie ocenia po 3 miesiacach gry itd zgadzam sie absolutnie kazdy kto uprawia jakikolwiek sport wie zw ma sie lepszy i gorszy okres wiem ze to profesjonalisci ale tez tylko ludzie i mowienie ze depay jest niewypalem jest dla mnie nieporozumieniem poki co

T7MU: Obczaj typka z Indonezji... żeby takie bluzgi bez cenzury ? skandal :D

facebook.com/photo.php?fbid=10205240670274654&set=p.10205240670274654&type=3

GGMU !!

dev13: Slaby mecz United w Moskwie dobry i punkcik ale powodow do zachwytu brak moze oszczedzali sie na derby oby :D

Reusik2: Kibice City wygwizdali hymn LM.Co za wstyd dla klubu

MU1212: Co się dzieje z United czyżby powrót do LM po rocznej przerwie aż tak powodował zanik zwycięstw ?

Leeviutki: jak oni maja wygrac jak oni nic nie umia

brodzio94: kiedy zaaktualizujecie typera ?? :/

adamecki7: jest tragicznie na prawdę nie gramy nic a nic myśle że nawet z Malmo byśmy się męczyli... dobry chociaż remis bo grą nie zasłużyliśmy nawet na ten 1pkt

brennt: slabo wygladamy zwlaszcza w ofensywie... podania od lewej do prawej, jak polska reprezentacja - malo strzalow z daleka i zaskakujacych klepek

co do sytuacji w grupie - nie wyglada to za dobrze, ale przynajmniej bedzie wiecej emocji w kolejnych meczach

Wave: Prosba do redakcji.

Nie szlo by jednego newsa robic ze szczegolowymi statystykami z meczu?
ilosc podan strzalow posiadania itp?

Wazna sprawa mysle, a trzeba szukac na innych stronach.

piotrz7: Martial według goal.com wybrany do najlepszej jedenastki kolejki LM, Rojo do najgorszej jedenastki kolejki

tom90: Ta ręka Martiala to jakieś kuriozum.. Strzelił później bramkę, więc w sumie się zrehabilitował.
Jeżeli chodzi o poziom gry United to tragedia. Ciężko myśleć pozytywnie o niedzielnym starciu z City.. Obawiam się powtórki z meczu na Emirates.

Stringer: Ale mnie śmieszą komentarze, że remis jest beznadziejnym wynikiem i za Fergusona byśmy to wygrali. Sam Ferguson oraz Giggs, którego tak wielu tutaj chce na trenera, mówili kiedyś, że celem w fazie grupowej ligi mistrzów jest komplet zwycięstw u siebie i remisy na wyjeździe. Oczywiście nie jestem usatysfakcjonowany tym wynikiem, ale to nie jest tragiczny wynik.

Reusik2: De Gea miał ogromnego pecha. Obronił karnego, a piłka niefortunnie odbiła się od jego stopy. Piła równie dobrze mogła trafić do piłkarza Man Utd, ale ostatecznie Doumbia skierował ją do siatki. Phil Jones był prawdopodobnie głównym winowajcą takiego obrotu spraw, ponieważ po interwencji De Gei wyłączył się z gry. Jednak nie widziałem większej krytyki wymierzonej w obrońcę Man Utd. - dokładnie.Są jak widać tacy piłkarze którym wszystko można wybaczyć(Rafael,Jones,Januzaj)

yokowal89: Plus jedyny jest taki, że całkowicie zdominowaliśmy mecz na wyjeździe.

Minusy to jak każdy już wie, nic nie wnoszący Ronney i zbyt zachowawcza wizja gry LVG.

Do tego beznadziejna zmiana i wpuszczenie fellainiego i blinda. Obaj mega drewniani. Jak widziałem Blinda jak on biegał, to aż mi go szkoda było.

Brakuje SHaw'a. Na prawej stronie kilka akcji ładnych, ale na lewej ani Rojo ani Blind nie szli na obieg, dlatego najpierw martial potem depay zostawali 1vs2 i tracili głównie piłki.

HarryPOD: Z Rooney'em należałoby się pożegnać przy pierwszej sposobności (zaraz koment pod spodem typu: "znafca" lub "Z Rooney'em należałoby się pożegnać przy pierwszej sposobności... Tutaj skończyłem czytać", btw, as you wish). Ja rozumiem, kilkanaście lat w klubie, mnóstwo strzelonych bramek, ALE luuudzie. W United nie gra się za zasługi. Wielu piłkarzy wypowiadało się, że będą w United tak długo, jak będą w stanie coś od siebie dawać drużynie. Szkoda, że Rooney nie wychodzi z takiego założenia, bo już byłby z głowy. Lubię go, naprawdę lubię, ale to co prezentuje od kilku sezonów, to jest jakaś padaka i kpina. Zarabiać taką kasę przez całą karierę (wiem, że nie zarabiał 300k w wieku 20 lat, ale dostawał systematyczne podwyżki, które go zaprowadziły do takiej kasy przy czym wydaje się, że ostatnie podwyżki to wymuszał, a nie wywalczał na boisku :) ), a mieć najlepszy dorobek strzelecki w ostatnich trzech latach z 15 BRAMKAMI? To jest kiepski żart. Tak na dobrą sprawę, to był może jeden sezon, góra dwa, kiedy Rooney był prawdziwym liderem drużyny. I były to sezony TUŻ po odejściu Cristiano, teraz jest tak rzadki, że aż wstyd. Jeśli taką kiepską formę utrzyma do maja, to rozglądać się za nowym napastnikiem i nie patrzeć na staż Rooney'a w United.

PR1OR: szkoda, że w takim meczu jak dziś.... gdzie wyraźnie dominujemy nie mamy pomysłu na rozmontowanie obrony przeciwnika. Tym bardziej nie ułatwiła nam tego strata bramki w pierwszych 15 minutach, gdzie później założeniem CSKA było murowanie własnego pola karnego i przetrwanie z 0 z tyłu do 90 minuty.

Zabrakło mi gracza, który weźmie odpowiedzialność na siebie uderzy zza pola karnego skoro przeciwnik jest cofnięty, bo próba wchodzenia w pole karne przeciwnika nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem.

Siklen: Skoro już po meczu a wszelkie emocje zdążyły ochłonąć oto moje spostrzeżenia, uwagi i aspekty na które chciałbym zwrócić Waszą uwagę:

1. CSK
Jak tak czytam opinię o tym meczu to mam wrażenie, że połowa z Was nie wie chyba co to za drużyna ta CSK. W zeszłej edycji LM raz ograła i raz zremisowała z City, z Bayernem przegrała dwa razy z czego raz tylko 0:1 więc jeżeli myśleliście że to taka drużyna pokroju dołu tabeli to bez obrazy ale chyba słabo wiecie o czym mowa. Poza tym grali w tak denerwującym sposób (przynajmniej w moim odczuciu) tz. te wślizgi po których praktycznie obrońca rozkładał się przed atakującym co nie dość, że zwalnia akcje w ataku, rozprasza (chyba każdy z zawodników ma przed oczyma Shaw'a) i zmusza do wyminięcia rosłego, wierzgającego jeszcze nogami obrońcy. Na nasze nieszczęście dyli zdeterminowani by dać nam jak najmniej miejsca w przeciwieństwie do Evertonu i stąd ta dosyć spora w łatwości rozgrywania piłki i kreowania akcji zwłaszcza w okolicach pola karnego.

2. Dominacja United
Mimo wszystko tak po 30 minucie meczu Diabły zaczęły się odnajdywać powoli narzucając przeciwnikowi nasz styl gry. Rosjanie zmuszeni zostali do cofnięcia się i skupienia na grze obronnej. W późniejszej części spotkania pokazaliśmy to z czego United pod wodzą LvG słynie - rozgrywanie piłki na połowie przeciwnika, poszanowanie piłki, męczenie rywali i szybkie przerzucenie gry na drugie skrzydło. Oprócz tego bardzo podobał mi się środek United gdzie graczom CSK ciężko było się przebić...

3. Obrona
... a jak już się udało to Valencia, Jones i Smalling nie dali najmniejszych szans na wykazanie się rywalom w ofensywie. Szybkie rajdy z kontr zazwyczaj były rozbijane w pojedynkach 1 na 1 a w momencie próby gry w drugie tempo lub czekania na posiłki innych graczy co skutkowało powrotem naszych zawodników. United w defensywie naprawdę dobrze zorganizowany i to jest to co trener podkreślał, że budowe zespołu zaczynasz od własnej bramki.

4. "Wielki rezerwowy"
Niestety ostatnie występy Belga sprawiają, że to określenie, które ukształtowało się w ubiegłym sezonie teraz może być poprawne tylko odbierane dosłownie. Osobiście za czasów Moyes'a nie przepadałem za Fellą tak w ubiegłym sezonie straszliwie go polubiłem. Niestety jego ostatnie występy są na powrót nijakie i nawet w aspektach wygrywania górnych piłek mu dziś nie wychodziły zbytnio, a od takiego zawodnika oczekuje się wygrywania takich pojedynków na poziomie koło 85%. Jednak jak mówiłem, Belg zyskał w moich oczach w ubiegłym sezonie na tyle że nie przestanę w niego wierzyć i trzymam kciuk na jego rychły powrót do dobrej formy bo w United potrzebny jest taki "plan B".

5. Własne błędy bolą najbardziej
Zwłaszcza, że w tym meczu powinny zostać podyktowane dwie 11-stki przeciwko nam za... zagranie ręką. To nie powinno mieć miejsca na tym poziomie rozgrywek i podwójnie nie w porządku w stosunku dla Davida, który ... noo, czapki z głów za dzisiejsze interwencji w tym karnego.

6. Złe przygotowanie
Oglądając mecz usłyszałem, że piłkarze United nie mieli treningu po długiej podróży co miało przełożenie na pierwsze 20 minut gdzie gra się słabo kleiła i jak wspomniałem wyżej, dopiero końcowe 15 w pierwszej połowie było grą, która dawała podstawy do myślenia o wygranej. Do tego dochodzą też pomniejsze powody, które składają się na słabszy występ takie jak mecz wyjazdowy, niska temperatura i co by nie mówić mecz w środku tygodnia.

7. Nasze dzisiejsza skrzydła
Zwróciłem uwagę, że United dzisiaj (zwłaszcza w pierwszej połowie) bardziej koncentrowało się na grze w środkowej części boiska próbując się przedrzeć przez gęsty tłum obrońców, którzy nie dawali za wiele miejsca. Niestety, próby gry skrzydłami, zarówno drybling wchodząc w pole karne czy dośrodkowania wypadały słabo i nieskutecznie. tym bardziej dziwi mnie wprowadzenie Blind'a tak późno na lewy bok. Blind to zawodnik będący ciągle pod grą, dobrze ustawiający się, potrafiący oczarować precyzją długiego podania, lewonożny - więc na dośrodkowania z lewej jak znalazł. Wg mnie powinien wejść w drugiej połowie na początku, zwłaszcza, że Rojo nie zachwycał w tym spotkaniu.

To by było tyle jeżeli chodzi o moją opinię, trzymam kciuki, że tak jak w przypadku porażki z kanonierami tak ten remis będzie takim kopniakiem w cztery litery i w niedzielę pokażemy piłkarskiemu światu w jakim kolorze jest Manchester :D

P.S.
Zanim ktoś zacznie psioczyć na LvG czy ogólnie grę United to sugeruję spojrzeć na tabelę BPL i zapoznać się z wynikami pięciu ostatnich meczy United ;) Pozdrawiam

slasher: Rooney ława, Martial na szpicy, Depay skrzydło i po 3pkt z City.

slasher: Rooney to póki co drugi Falcao. Kolejny kompletnie bezproduktywny występ kaptiana.

SkowronUNITED: Narzekają że bayern gra nudno... ale przynajmniej efektywnie. My natomiast gramy tak zachowawczo że się to w głowie nie mieści. To nawet nie jest klepa. To podania do wolnego zawodnika. 0 pomysłu na grę. Manchester za Fergusona też nie grał efektowine.. ale byliśmy tak efektywni że się w pale to nie mieści. Potrafiliśmy się bronić 30 min(zrobić w miedzy czasie 2/3 kontry) żeby potem w 15 min strzelić 3/4 bramki i wygrać mecz. My natomiast STARAMY się grać(nie udolnie) efektownie... niestety to nie wychodzi.
Jak kolega niżej napisał "chimeryczna gra w kratkę 1,5 roku Van gaala" podpisuję się w 100%.
W dodatku wkurza mnie przy nie korzystnym wyniku nie próbowanie czegokolwiek.

b90: Kiedyś jechaliśmy jak po swoje, teraz trzeba się cieszyć z remsu.

kckMU: co z tego, że w City nie zagra Aguero, skoro u nas zagra Rooney?

gaucho2015: Ancelotti do Bayernu, Pep do $hity, Klopp w Liverpoolu. Jedyna nadzieja, że rusek się wkur** i zwolni Mourinho. Idealny mengo dla nas moim zdaniem. Szanuje LvG, ale tego nie da się oglądać. Raz potrafimy wszystko a za pare dni nie gramy nic.

MarcinZy1: Dziadostwo. Miejmy nadzieję, że w przyszłości będzie lepiej. Miałem wrażenie, że oglądam jakąś Sampdorię.

eliasz212: Śmiać się chce czytając żale, mądrości 'kibicow' w trakcie meczu i dziwie sie ze jeszcze któryś z Was nie prowadzi jakiejś drużyny w LM wstyd przed innymi kibicami wchodzącymi na tą stronę. Mogliśmy uniknąć bramki na ale cóż, narzekacie na posiadanie ale chyba lepiej jesli to my mamy piłkę wiec skoro przeciwnik jej nie ma to bramki nam nie strzela.

Michal1997: Dawno nie widziałem tak nudnego meczu, parę razy przełączałem na inny kanał by trochę odetchnąć. Komentatorzy również nie pomagali - tak żałośnie skomentowanego meczu dawno nie widziałem. Może spróbuję usprawiedliwić choć trochę piłkarzy United - murawa była według mnie słabo przygotowane, w porównaniu do innych stadionów miałem wrażenie, że piłka zatrzymuje się na tej nawierzchni (choćby sytuacja z drugiej połowy, gdzie Lingard był pewien, że piłka wyjdzie za linię, a ta nagle zatrzymała się na linii). Komentatorzy na początku wspominali o tym, że klub miał małe problemy z dojazdem - może to też choć trochę zadecydowało o takim stylu i braku ruchu.
De Gea - nie miał za wiele pracy, ale obronił karnego i jeden groźny strzał. Wybicia piłki mu nie wychodziły, ale sądzę, że to właśnie wina wspomnianej murawy - 8
Valencia - jak dla mnie piłkarz meczu. Dobry w obronie i doskonały w ataku (zwłaszcza w drugiej połowie) - 9
Jones - nienajlepszy mecz Anglika, nie ruszył się przy karnym i przez to straciliśmy bramkę - 4
Rojo - słaby mecz. Nie widziałem żadnych pozytywów w jego grze.
Schneiderlin - poprawny mecz Francuza, ale niczym specjalnym się nie wyróżnił - 6
Schweinsteiger - chyba mecze co 3 dni to dla niego za dużo. Słaby mecz w jego wykonaniu - 4
Herrera - w pierwszej połowie był beznadziejny, w drugiej znacznie lepiej. Dodatkowo zaliczył kluczowe podanie do Valencii przy bramce - 5
Matrial - naprawił swój głupi błąd ratując nam remis, ale to był chyba najgorszy mecz w jego wykonaniu w barwach MU. Nie wygrywał pojedynków, grał niedokładnie - 5
Lingard - dość dobrze grał, widać było, że mu się chce grać (w porównaniu do niektórych). Dziś był najlepszy z ofensywy MU - 7
Rooney - kolejny beznadziejny występ - o ile po meczu z Evertonem można było go pochwalić, to dziś powróciła jego beznadziejna dyspozycja, co doskonale pokazał w jedynej sytuacji , którą powinien zamienić na bramkę - 3
Fellaini - ożywił grę - 6
Depay - bez oceny
Blind - bez oceny

andrev1331: zacząłem sobie oglądać meczyk i myślę sobie - co my w osłabieniu gramy czy co - ale nie okazuje się , że niestety znowu mam 10 i 0,1 zawodnika ( 0,1 - niestety kapitan )

zawszezwami: Czytajac nie ktore komentarze musze sie z nimi w 100% zgodzic ... Naszej gry nie idzie ogladac a takie wymowki jak podroz to moga sie tlumaczyc kluby z pierwszej ligi okregowej a ,ie 20-krotny mistrz angli... A co do lvg to na moje to chlop zaczymal sie w czasie i nie idzie z duchem czasu,ciekawe co mysli sobie saf jak oglada nasza gre??

Puchaczeue: Posiadanie piłki w drugiej połowie na poziomie 76%, czekam na konfę van Gaala i wyjaśnienia co mu to dało.

PLDan11: Cały Manchester United z tego sezonu - wygrać ciężki mecz na wyjeździe kilka dni wcześniej, żeby teraz ledwo zremisować u Rusków... Nasza forma to jedna wielka niewiadoma - raz potrafimy być mega skuteczni, a tydzień później dostać baty po fatalnej grze.

Muuuuuuuuuuu: Herrera poniżej 6? Moim zdaniem to był jedyny zawodnik, który próbował przyspieszać grę MU, on i o dziwo, Fellaini. Wszyscy inni przyjmowali piłkę. Nie rozumiem czemu zawodnicy MU nie mogą grać z pierwszej. Jeśli mamy grać na utrzymanie to róbmy to jak Bayern tzn. piłka ciągle chodzi a nie podaję, on przyjmuje rozgląda się i podaje, przyjęcie parę kroków i podanie. Dlatego dałbym Herrerze więcej bo on jak przyjmuje to już wie gdzie piłka ma iść.

A mecz piękny nie był ale punkt jest a przeciwnik słaby nie był. Na szczęście mamy Martiala:)

5FredTheRed5: zabrałbym każdemu tygodniówkę za dzisiejszy mecz. co najmniej tygodniówkę

kolor: Wg mnie najlepiej zagrał Valencia, De Gea też dobrze. Nie najgorzej Schneiderlin, kilka dobrych zagrań Blinda no i rehabilitacja Martiala. Reszta to już historia ale taka co to lubi się powtarzać, bo ten zespół po prostu tak ma grać. Ile razy jest taka sytuacja, że można ruszyć do przodu a zawodnicy zrobią jeden krok w przód "dla zmyłki" a później odgrywają do tyłu i się ustawiają. Bez względu na to czy jest remis, czy wygrywamy, albo przegrywamy 0:1, 0:3. Zespół gra ciągle praktycznie tak samo. Do tyłu i ustawianie się. Nie wiem jaki to jest pomysł na grę ale ostatecznie wyniki nie są najgorsze, choć do ideału im jeszcze daleko.

ess: Okej, rozumiem nawet tę filozofię Luja - konsekwentne zdobywanie terenu, chęć zdominowania gry(ma to przynieść długofalowe skutki), bezpieczeństwo przede wszystkim - gra na wyjeździe w Rosji jest naprawdę ciężka, a przegrana mogłaby mieć katastrofalne skutki, okej. No cóż 2 personalne błędy Martiala i Jonesa i jesteśmy skazani na odrabianie wyniku. WOW, filozofia przyniosła skutki - zdobywamy bramkę, jest dobrze. Wszystko nienagannie i w ogóle zdobywamy pole gry i... się zatrzymujemy!?!?! Nosz do cholery jasnej, od 83 minuty rywale bronią się na 35 metrze, a my i tak cofamy piłkę do tyłu i nie staramy się jej przenieść w pole karne? Wolny w 90 rozgrywamy? W ostatnich sekunach z Fellainim, Rooneyem, Depayem, Martialem na ataku podajemy za swoją połowę?? Nosz kurdeee!

UrbannLegend: Robi się nerwowo, jak się znowu potkniemy w rewanżu to spina będzie niesamowita.

Kopec91: Najlepszy David, który odwalił kawał dobrej roboty broniąc karnego, po czym zawaliła cała obrona z Philem na czele. No i do tego Martial, który nie tylko strzelił bramkę, ale też produkował się na tym lewym skrzydle.

mrk: Mimo, że jesteśmy o klasę lepszym zespołem to dziś zagraliśmy strasznie zachowawczo. Widać, że V=van Gaalowi zależało głównie na remisie i taką też ułożył taktykę.
Ciężko się tę zachowawczą grę oglądało. Jeżeli ma to nam pomóc w niedzielę z City to okej, ale najbliższe dwa mecze w LM u siebie trzeba wygrać.

mercury: Oni jak mieli okazje, to darli jak torpedy. Nasi praktycznie caly mecz klepali troche do przodu, ale glownie do tylu i na boki. Rooney, no cholera przykre to, ale czlapie. Moze powinien posiedziec z psychologiem zeby go ciut napedzil. De Gea zagral bardzo dobry mecz, a dobity karny to wina naszego obroncy, ktory powinien leciec jak szalony do pilki, i wywalic ja jakby chcial zabic widza, a wystartowal jak miejski na skrzyzowaniu. Oj, boje sie meczu z City.

brylaantowy: Fellaini w przerwie? Jak Bastian tak bardzo musiał zejść to Mata w jego miejsce , z afro to zero pożytku. Potem Blind za Rojo? Też zmiana bez pojęcia.. Depay za Lingarda ok, ale ze 20 min wcześniej . I co najważniejsze - co Rooney robił 90 min na boisku? Szczerze mówiąc to jjuż wolę Depaya oglądać ..

Trener - zmiany - idiota

Stringer: Ehh dzisiaj spokojnie można było zgarnąć 3 punkty. Dla Rooneya po prostu nie ma usprawiedliwienia. W każdym meczu jest najsłabszy na boisku i powinien usiąść na ławie. To że kapitan musi grać w każdym meczu po 90 minut jest po prostu chore. Nieważne jak beznadziejnie będzie grał to i tak będzie grał pełne spotkania.

is200: Wie ktos jakie statystyki meczowe a dokladnie posiadanie ilość podań i % dokladnosc podań.

Maveric: Flaki z olejem... Ciężko się patrzylo na dzisiejszą grę Manchesteru. To była meczarnia. Jakby boisko było posmarowane jednym składnikiem poxiliny a buty graczy United drugim. Jak można tak grać i mówić o aspiracjach na mistrza Anglii... Mistrz Anglii tak jak wczoraj grał Arsenal. Jak można tak ustawiać drużynę pod zawodnika totalnie nie w formie, trzymać go 90 minut tylko dlatego że jest rzekomo legenda klubu a gra dziesięć poziomów poniżej piachu, tyle co jego numer na koszulce. Zespół nie nazywa się Rooney Reaktywacja tylko Manchester United.

JJmc: Płakać mi się chce jak patrzę na grę Rooneya od początku sezonu.

Davidoza: Patrząc na odpuszczanie możliwych do zgarnięcia piłek i podania wprost pod nogi przeciwników (szczególnie widoczne w 1. połowie), ogólną ospałość i ociężałość można stwierdzić, że chłopaki wyszli poznać lokalne obyczaje i grali na kacu. Bo nie chce mi się wierzyć, że zawodnicy takiej klasy grali taki syf z drużyną, która do MU się nie umywa.

Olo: Jak dla mnie Martial usprawiedliwiony. 19 letni napastnik, nie dziwne że słąbo się odnajduje w polu karnym. Szczerze mówiąc to wolę, żeby ładował takie bramy jak ta z Liverpoolem i od czasu do czasu prokurował karnego, niż był drugim Rooneyem. Za karnego pełny opiernicz zbiera Jones. Spóźniony, nie pomógł de Gei - słabizna.

A reszta, no cóż, przykro. Chimeryczna gra w kratkę - tak wygląda 1,5 roku van Gaala w Manchesterze.

szta1: Jeśli dzisiejsze "oszczędzanie się" przyniesie efekty w niedziele to będę zadowolony.

przemcio94: Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.10.2015 22:53

W dodatku tytul motm nalezy sie rowniez administracji za trzymanie bochenekchleba na tej stronie juz od poczatku pazdziernika. Brawo!

swees: Kupa szczęścia - powinien być drugi karny, Rojo potwierdza ze nie nadaje się na pierwszy skład. Shaw wracaj jak najszybciej. A co do Rooneya to już sam nie wiem - niby nic nie pokazuje ale jak by go tak posadził na ławce to w ogóle może się już nie obudzić. Do tego trochę nie rozumiem LVG - dlaczego sciągnął Bastiana? Fellaini? Dlaczego? Gdzie jest Mata? No i faktycznie gra na remis to żenada - jeszcze jak byśmy grali z czołówką światową to byłbym w stanie to zrozumieć ale CSKA?
Sprzyja nam to, że dwa z trzech rewanży gramy u siebie, a do tego wyjazdowy mecz z Wolfsburgiem jako ostatni grupowy. Swoją drogą po takim meczu mam wielkie obawy przed meczem z City - jednak Rosja to trudny teren i jest to kilkuprocentowe wyjaśnienie dzisiejszej gry + brak treningu przed tym meczem spowodowanym korkami w Moskwie też może trochę usprawiedliwić dzisiejszy wynik. No nic trzeba czekać i mieć nadzieję, że wszystko pójdzie po naszej myśli. Tymczasem dobrej nocy. GGMU!

przemcio94: Nikt mi nie odpowiedzial, wiec sie powtorze. Dlaczego gdy juz znajdujemy sie w 16, dosc duzo zawodnikow z przodu, Fellaini, czlapie, przechadzam i fauluje zagrywa do tylu? Filozofia, kurza twarz!

Grolshek: Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.10.2015 22:50

DDG-Darmian,Smalling,Jones,Blind-Depay,Mata,Herrera,Valencia-Martial na City. Dlaczego nie ? Dałbym younga zamiast Depaya ale się nie da...

FergiTime: Żelazny Runej i Depaj-srepaj,szkoda że Ashley ma kontuzję.Gdzie ten cudowny United z czasów Fergusona :( teraz męczarnia to oglądać,a kiedyś z wypiekami do ostatniej minuty

tomas0808: Szkoda że nie można dać 0 gwiazdek...

przemcio94: Sorry panie kapitanie, ale dla pana to juz tylko mls. Mam nadzieje, ze po sezonie sie pozegnamy. Jest pan legenda, ale no bez przesady, zeby kapitan tak gral...

RobvanKlu5i: Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie .

a gdzie akcje oskrzydlające? Gdzie szybcy skrzydłowi?? Gdzie te kontrataki z których słynął Manchester United? Wiecie gdzie? Tutaj :

Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie Posiadanie

Grolshek: Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.10.2015 22:46

Dlaczego Rooney którego jestem kibicem tak jak jedynego Manchesteru ?? Kilka meczy na ławce bardzo potrzebne. Kapitanem Smalling.

Puchaczeue: Wartym przypomnienia są słowa van Gaala:
"Żeby wyjść z grupy trzeba wygrać mecze u siebie i ewentualnie remisy na wyjazdach"

I tak grało United od 80 minuty.

Sorry, Luis, ale nie ten klub, nie ta mentalność.

FergiTime: Luj spryciula oszczędzał siły przed derbami xD

AndyCole: Już przed meczem na konferencji van Gaal zaznaczał ,że remis nie będzie złym wynikiem i chyba ewidentnie nakazał grać na taki rezultat.....także bez słów, jeżeli trener obawia się takiego rywala jakim jest CSKA....parodia bo za Fergusona wymęczylibyśmy te 1-0 ale chociaż byłyby 3 punkty

Leeviutki: jak oni maja wygrac jak oni nic nie umia

FergusonGuy: Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.10.2015 22:43

Nie no doliczony czas gry mnie znokautował.....Prowadzili jeden wielki autokar zamiast atakować niczym czołg.Nie chce narzekać ale ten mecz był do wygrania i LvG niech troche pomyśli nad taktyką bo chaotycznie gramy.Lingard wogóle był na tym boisku czy on myślał że jest na finale LM z Chelsea.Padaka kompletna.

Oczywiście cieszy mnie remis ale gra mnie martwi

sw88: Cóż, ewidentnie gramy w kratkę, raz dobry mecz, raz słaby, no ale trzeba się bardzo cieszyć nie z gry, a z wyniku. Remis w Rosji cieszy. Teraz jeszcze tylko groźny wyjazd do Wolfsburga, a tak to wszystko raczej powinniśmy wygrać na 100 %.

Generalnie jakoś nikt mnie dziś nie zachwycił, no może oprócz DDG i Antonio. Martial mimo pięknego gola, niezliczona ilość strat.

Plus też taki, że na mecz z City Mata wypoczęty :D

NexaT: Rooney bez formy od początku sezonu.
Zamiast powtórzyć to co z Evertonem, to znowu grają gówno.
Po cholerę ta klepanina przed polem karnym, po co ten Fellaini skoro żadnej główki nie miał?

simsonson: Luis Ty mongole!

FergiTime: Teraz koniecznie trzeba wygrać dwie kolejne kolejki u siebie i awans bo w ostatniej jedziemy do Niemiec.Pozdrawiam Panów komentujących mecz na C+ na poziomie gimnazjum.

henio19: Jestem już totalnie zmęczony Rooneyem. Od początku sezonu kompletnie NIC nie wnosi do drużyny. Na palcach jednej ręki można zliczyć jego dobre zagrania w tym meczu. Jestem przekonany, że gdyby tylko Martial zagrał na "9", to ten mecz byłby wygrany. Piłkarz, w którego pompowana jest masa pieniędzy, a daje właściwie nic.

Teraz możecie mnie obrażać za krytykowanie naszej Wielkiej Legendy.

pawelisto2: Fella świetnie przyda się na mecz z Wolfsburgiem do walki w powietrzu na środku, bardzo fajnie dzisiaj gasiła piłkę na klatkę i sprowadzał ją do ziemi, podobało mi się to.

Generalnie mecz, żenada.

nexilus: Szkoda tego meczu, naprawdę szkoda. i choc nigdy nie przestane kibicować United, to serce peka, jak widzę przez 3/4 spotkania gre w dziada przed polem karnym przeciwnika. No nic, trzymam kciuki w dalszej części rozgrywek. Glory!

FergiTime: tfu ten futbol Luja!