Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Jonny Evans: Musimy wrócić na właściwe tory

» 31 sierpnia 2014, 20:12 - Autor: Rio5fan - źródło: ManUtd.com
Jonny Evans nie ukrywał frustracji po bezbramkowo zremisowanym spotkaniu z Burnley. Czerwone Diabły zaprezentowały się w nim z bardzo słabej strony, co nasiliło frustrację kibiców po meczach ze Swansea, Sunderlandem i MK Dons.
Jonny Evans: Musimy wrócić na właściwe tory
» Jonny Evans chce szybko zrehabilitować się po słabym początku sezonu
Reprezentant Irlandii Północnej wrócił do gry po wyleczeniu kontuzji, lecz nie potrafił dowodzić defensywą United w pierwszych starciach nowego sezonu.

- Uważam, że wraz z upływem kolejnych minut stawaliśmy się coraz bardziej sfrustrowani, ponieważ zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że powinniśmy wywrzeć na rywalach większą presję. Wiedzieliśmy, czego możemy się spodziewać w tej konfrontacji. Przez pierwsze pół godziny przeciwnicy mocno na nas naciskali i ważne, że w tym czasie nie straciliśmy bramki. W drugiej połowie spotkanie się uspokoiło. Długimi fragmentami mieliśmy piłkę w posiadaniu, lecz nie potrafiliśmy stworzyć sobie dogodnych okazji - stwierdził Evans.

- W nowym systemie musimy być bardziej cierpliwi przy budowaniu akcji. Powinniśmy wiedzieć, kiedy jest odpowiedni moment na to, by wycofać piłkę aż do bramkarza. W meczu z Burnley rywale wielokrotnie naciskali na Davida de Geę, Tylera Blacketta czy mnie. Najważniejsze, że nie straciliśmy gola. Antonio Valencia miał na prawej stronie bardzo dużo miejsca, lecz przeciwnicy solidnie bronili dostępu do własnej bramki. Menadżer cały czas powtarza, że w ataku musimy być cierpliwi i rozważni. Łatwo jest wdać się w wymianę ciosów, a nasz szkoleniowiec z pewnością chce tego uniknąć. Po trzech spotkaniach nie zamierzamy panikować, ale najważniejsze, żebyśmy szybko wrócili na właściwe tory.

26-latek wypowiedział się także na temat debiutu Ángela Di Maríi.

- Uważam, że Ángel był fantastyczny. Niełatwo zadebiutować przeciwko Burnley, a dodatkowo on nie przywykł do rozpoczynania meczów o tak wczesnej porze. Myślę, że poradził sobie całkiem nieźle i pokazał sporo ze swoich nieprzeciętnych umiejętności. Potrafi minąć z piłką kilku rywali, co będzie działało na naszą korzyść - podsumował Evans.


TAGI


« Poprzedni news
Scholes niezadowolony z transferu Daleya Blinda
Następny news »
Hernandez od poniedziałku w Realu Madryt

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (35)


Reckacper: Odezwał się koksuu... jak Jones czy inni... Chyba narazie z nich wszystkich najlepszy jest Blackett!
» 1 września 2014, 13:02 #34
Reckacper: Odezwał się koksuu... jak Jones czy inni... Chyba narazie z nich wszystkich najlepszy jest Blackett!
» 1 września 2014, 13:00 #33
GjEiPeE: "JONNY EVANS: MUSIMY WRÓCIĆ NA WŁAŚCIWE TORY"...tyle lat grasz w MU a nadal kopać nie potrafisz...w każdym przegranym meczu MU masz swój wkład w jakąś bramkę...szkoda że zawsze dla przeciwnej drużyny...jesteś drewniakiem i sztywnym kołkiem...
» 1 września 2014, 11:25 #32
romario11: Jesteś najsłabszym ogniwem obrony UNITED. Taka prawda !!
» 1 września 2014, 08:51 #31
MUFCFan: ...odejdź z klubu, proszę!
» 1 września 2014, 08:31 #30
Mufc1stLove: po tym co powiedzial stwierdzam ze jest ciotą ktora powinna grac w 4lidze polskiej
» 31 sierpnia 2014, 22:47 #29
martin43: Nie wieszajmy psów na Evansie bo cała obrona grała fatalnie.Dajmy trochę czasu temu graczowi aby oswoił się z nowym ustawieniem. Nie stać nas na wyprzedanie wszystkich obrońców i zastąpienie ich nowymi Blind i Rojo też nie dają gwarancji że obrona zacznie grać tak jak wszyscy o tym marzymy.
» 31 sierpnia 2014, 21:33 #28
ferdas: Cala obrona gra fatalnie, fakt, ale najwiecej glupich bledow popelnil ten najbardziej doswiadczony i zaprawiony w bojach z obecnych - Evans..
» 31 sierpnia 2014, 22:05 #27
dera: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.08.2014 22:21

Czas ? Człowiek który jest blisko 30 i nie wie co ma robić nawet w nowym ustawieniu jest żałosne . Może nie ogarniać systemu , ok ... ale kuźwa jakiejś chęci i choć minimalnych umiejętności , ale nie . To jest na przekór
proste , obrońca ma powstrzymywać ofensywę przeciwnika , a on jedynie może powstrzymać biegunkę , jeśli nie popierniczy tabletek
» 31 sierpnia 2014, 22:20 #26
Cleverli: Jak mówi stare piłkarskie porzekadło, mecze wygrywa się obroną. Niestety nasza formacja defensywna prezentuje mizerny poziom, a najsłabszym jej ogniwem jest właśnie Pan Evans. Jeżeli mamy aspiracje by nawiązać walkę o TOP 4 to powinniśmy się pozbyć tego defensora. Popełnia on zbyt wiele dziecinnych błędów , źle wyprowadza piłkę z własnej strefy obronnej. Jeżeli chcemy zająć miejsce premiowane grą w LM, a bardzo tego przecież pragniemy to jest na to cień szansy. Możemy to zrobić wyłącznie kosztem Arsenalu, gdyż pozostałe ekipy, które sezon temu zajęły miejsca 1-3 są dla nas zdecydowanie za mocne. Jednakże jest jeden warunek: teraz mamy najłatwiejszy terminarz i nie możemy gubić punktów, lecz niestety je gubimy co może bardzo źle rzutować na finiszu sezonu. Liczę no to, że jak wszyscy zawodnicy wrócą do zdrowia, to nie będę musiał podziwiać wyczynów szanownego Pana Evansa w obronie. Jego miejsce nie jest nawet na ławce rezerwowych. Najlepszym miejscem dla niego jest miejsce jak najdalej od Manchesteru United. No cóż pozostaje nam czekać na pierwsze zwycięstwo MU w lidze, mam nadzieję iż nastąpi to już w najbliższej kolejce, a taka wygrana może być zwiastunem walki o miejsca 4-5. Dawniej pisałem, że nie mamy szans na 4 miejsce, ale nasi główni rywale o tą lokatę też nie grzeszą formą, dlatego widzę malutkie, wręcz żarzące się światełku w tunelu, zawsze to jakaś malusieńka nadzieja.

Pozdrawiam Serdecznie! :)
» 31 sierpnia 2014, 21:15 #25
cinek06: A najlepszą obroną jest atak :D
» 31 sierpnia 2014, 21:27 #24
Diabelred: ,,Najważniejsze, że nie straciliśmy gola.''

Takie wypowiedzi tylko dobijaja.. Powinnismy sie cieszyc, bo nie stracilismy bramki z beniaminkiem woow. Wystarczy, ze byle jaka druzyna zagra wysokim pressingiem i od razu nasi sie gubia co chwila wywalajac lagi do przodu.:)
» 31 sierpnia 2014, 21:11 #23
Paxius: Masz szczęście, że mamy za mało obrońców, bo powinieneś być na wylocie. Masakra, niedługo będzie miał 27 lat, on powinien być liderem defensywy, a ja już wolę oglądać Blacketta zamiast niego.
» 31 sierpnia 2014, 21:04 #22
jacamu: "Człowieku zastanów się jaką dyscyplinę uprawiasz...Nie ośmieszaj się i poproś o transfer do jakiejś B klasowej drużyny..." Taka jest prawda na temat J.E.
Evans out, Jones out, Flecher out, Cleverly już wyleciał na szczęście...
» 31 sierpnia 2014, 21:01 #21
TB303: Jones out? Chyba sobie jaja robisz.
» 31 sierpnia 2014, 21:08 #20
Dryblas: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.08.2014 21:01

(podwójny post)
» 31 sierpnia 2014, 21:01 #19
Devil1878: ja tak troche z innej beczki; w niektorych komentarzach pojawia sie temat jakiejs powaznej kontuzji RvP. moglby mi ktos zorientowany przyblizyc temat jezeli taka w ogole miala miejsce?
» 31 sierpnia 2014, 20:59 #18
CeTe: chodzi o operacje kolana z ktorym juz wczesniej mial problemy
» 31 sierpnia 2014, 21:34 #17
dera: Frustracja to ogarnia mnie jak widzę jak grasz ..
» 31 sierpnia 2014, 20:58 #16
Dryblas: "Jonny Evans: Musimy wrócić na właściwe tory"

Jak na razie to napastnicy przeciwnika są na torze lotu piłki zagrywanej przez Evansa
» 31 sierpnia 2014, 20:53 #15
pawel102pl: Jonny ty lepiej nic już nie mów.
» 31 sierpnia 2014, 20:48 #14
laskavvv: powinien odejść w pakiecie z cleverlinho to co pokazał ostatnio to nawet szkoda komentować i jeszcze ma czelność wypowiadać się "przez pierwsze 30min przeciwnicy mocno na nas naciskali i ważne, że. ..." jakieś burnley mocno naciska i "niełatwo zadebiutować przeciwko burnley" może i nie łatwo dla niego jak gra na poziomie championship
» 31 sierpnia 2014, 20:47 #13
wmatpl: Mniej gadania, więcej pracy na boisku
» 31 sierpnia 2014, 20:42 #12
mielan92: W przypadku ciągle mamroczącego Evansa na boisku- ŚWIĘTA PRAWDA !
» 31 sierpnia 2014, 21:03 #11
fst91: Oj Jonny Jonny, Ty to akurat w ostatnim czasie się wykoleiłeś...
» 31 sierpnia 2014, 20:40 #10
GjEiPeE: dobre...dobre...;)
» 1 września 2014, 11:27 #9
januzaj7: evans wypada gorzej od blacketta
» 31 sierpnia 2014, 20:39 #8
mat9: "Niełatwo zadebiutować przeciwko Burnley" ja prdl ......
» 31 sierpnia 2014, 20:38 #7
T7MU: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.08.2014 20:33

Jonny - nasz drogi Jonny. Filar defensywy. Skała nie do przejścia. Kilka lat temu po roku gry byłem z tymi którzy mówili że nic z niego nie będzie. Okazuje się, że większość to widzi, a w klubie uważają go NA PRAWDĘ - za podstawę obrony. Otóż trzeba im tam wszystkim zrobić ICE Bucket Challange. Uwielbiam komentarz z C+ - Jonny Evans sekundy przed otrzymaniem podania podnosi ręce w geście bezradności - kilkukrotnie :)

Jest wizja, jest pasja, jest wielka gra... ale Jonny... to nie o tobie ! Get Out !
» 31 sierpnia 2014, 20:28 #6
Cinz: Za duzo lansuja sie na fejsbukach, twiterach itp a trenować nie ma komu.
» 31 sierpnia 2014, 20:23 #5
jaratkow: Odkąd nasi piłkarze zaczęli więcej udzielać się w mediach - przestali grać na miarę swoich możliwości i aspiracji
» 31 sierpnia 2014, 20:18 #4
diabelek1: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.08.2014 20:47

Haha, dokładnie to samo moja pięść była już rozgrzana xd a BTW. Od kiedy to obrońcy rozgrywają akcje? Manchester United logiczne
» 31 sierpnia 2014, 20:46 #3
ferdas: Akurat on to jako ostatni powinien się wypowiadać, niech nauczy się z powrotem grać w piłkę a dopiero potem niech otwiera usta...
» 31 sierpnia 2014, 20:14 #2
champione2013: Ty akurat szykuj sobie miejsca na ławce albo odrazu poszukać dobrego miejsca na trybunie .
» 31 sierpnia 2014, 20:13 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.