Ferguson: Anderson coraz lepszy

- Wydaje mi się, że Anderson odmienił naszą grę. Tak naprawdę graliśmy w tym meczu jakieś 10-15 minut. QPR było zdeterminowane i wierzyło w siebie, pracowali ciężko i tego właśnie można się spodziewać po drużynie, która straciła menedżera.

- Oczywiście utrata bramki jest frustrująca, znowu należy rozważyć ten problem. Od strzelenia przez nas bramki zagraliśmy szybko i zdecydowanie.

Sir Alex miał duży wybór zawodników mogących wystąpić w tym meczu, jednym z zawodników wybranych przez Szkota był wcześniej już wspomniany Anderson.

- Oni wszyscy chcą grać. Mamy świetny skład. Anderson odegrał dziś kluczową rolę, nie zawiódł nas, był fantastyczny – kontynuuje Fergie.

- Jonny Evans chyba jako jedyny środkowy obrońca strzela dla nas bramki w tym sezonie. Wcześniej strzelali też Nemanja Vidić czy Steve Bruce. Dobrze jest mieć defensora, który jest w stanie zaliczyć kilka trafień.

- Chyba wszyscy są zadowoleni z Darrena Fletchera. Ma za sobą długą przerwę i po raz pierwszy postawiłem na niego dwa razy w ciągu tygodnia. Po raz kolejny nas nie zawiódł, jak zwykle zresztą, świetnie jest go mieć z powrotem. Zobaczymy jak się będzie czul w środę, na mecz z West Hamem, ale dzisiaj zagrał dobrze.

- Anderson podał piłkę do Javiera, który strzelił trzecią bramkę, to było piękne wykończenie. W tym momencie graliśmy fantastycznie, ale tuż po strzelonym golu stanęliśmy i doprowadziliśmy ten wynik do końca. Były okazje na strzelenie czwartej, czy piątej bramki, zdarzyły się też jednak bezmyślne podania mogące utrudnić naszą sytuację.