Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Rooney: Wydaje mi się, że wydoroślałem

» 8 września 2012, 15:16 - Autor: Biafra - źródło: Daily Mail
Wayne Rooney podczas promocji swojej autobiografii wyznał, iż czuje, że wydoroślał od momentu niesławnego incydentu na Upton Park.
Rooney: Wydaje mi się, że wydoroślałem
» Wayne Rooney za swoje zachowanie został zawieszony na dwa mecze
26-letni napastnik Manchesteru United został zawieszony na dwa spotkania, za niezwykle emocjonalną reakcję po zdobyciu gola w meczu z West Ham United w kwietniu 2011 roku.

W spotkaniu z Młotami Wayne pokazał się z bardzo dobrej strony, bowiem ustrzelił wówczas hattricka i uratował cenne punkty dla swojej drużyny, lecz spontaniczna reakcja nieco umniejszyła wyczyn Anglika.

- Szczerze, nie sądzę, abym ponownie mógł tak zareagować, gdyż doskonale pamiętam, jakie konsekwencje musiałem wówczas ponieść - przyznał Roo w wywiadzie dla talkSPORT.

- Nie zamierzam już z powodu własnego zachowania opuszczać spotkań. Wydaje mi się, że dojrzałem, zarówno jako piłkarz, jak i jako człowiek.

- Oczywiście, nigdy nie można powiedzieć, iż takie coś na sto procent się nie wydarzy, bowiem futbol jest niezwykle emocjonalną grą, lecz mam ogromne nadzieje, że wówczas na Upton Park to był jedyny raz. Zdałem sobie wtedy sprawę, jak bardzo było to głupie i nieodpowiedzialne. Poczułem, że muszę się zmienić. Starałem się to uczynić i myślę, iż mi się to udało - zakończył napastnik.


TAGI


« Poprzedni news
Giggs: Nie żałuję decyzji o odejściu z kadry
Następny news »
"Van Persie wyciągnie z nas to, co najlepsze"

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (13)


pWned: Rooney w przyszłości ^^
» 9 września 2012, 12:36 #13
Deluxe: Fotka newsa miażdży ;)
» 9 września 2012, 12:01 #12
poter26: na zdjęciu wygląda jak Daniel Brayan z WWE :D
» 9 września 2012, 10:09 #11
jamaj05: ma ktoś linka z tym filmikiem ze zdjęcia newsa??
» 9 września 2012, 10:05 #10
mJagiela: youtube.com/watch?v=5X19LUI5TyU
» 9 września 2012, 10:25 #9
Bartoosh21: Genialne zdjęcie do NEWS'a! oby tak dalej! :D
» 9 września 2012, 09:52 #8
Veon: Dobre zdjęcie. Pasuje do tytułu.
» 9 września 2012, 09:45 #7
Arecki: Nie no fajnie że ciągle nie dostaje czerwonych kartek i wgl . Ale chciałbym znowu zobaczyć tego starego Rooney'a który pędził na bramkę i wgl nie patrzył na przeciwników a interesowało go tylko strzelenie gola ! A nie rozgrywania piłki albo bieganie na skrzydle :/
» 8 września 2012, 23:32 #6
Martin: No cóż, ja też wolałem - mimo wszystko - tego starego, agresywnego Rooneya. Gołym okiem widać, że dorósł jako piłkarz (czasem mu odbije jak w eliminacjach do Euro, ale to już są pojedyncze wybryki), ale czy to dobrze? Niekoniecznie.
» 9 września 2012, 00:26 #5
padre: mam wrazenie, ze im mniej utemperowany jest Ronney tym lepiej gra. Kiedys nawet SAF sie wypowiadal, ze nie powinno sie tak ograniczac zawodnikow typu Ronney bo tylko jak są sobą to grają najlepiej
» 8 września 2012, 16:12 #4
Pomarancz: Haha to był pamiętny moment :D Jeszcze ten komentarz chyba Nachornego " To na pewno nie było, dzień dobry państwu jestem Wayne" :D
» 8 września 2012, 15:36 #3
trikos: Komentarz zedytowany przez usera dnia 08.09.2012 16:12

dokładnie to pamietam !! i to był Andrzej Twarowski :) "Dzień dobry nazywam się Wayne" hehe
» 8 września 2012, 16:12 #2
elbarbarian: Za dużo szumu ostatnio w okół Rooneya a to mu nie pomaga. Nie dobrze nie dobrze!!
» 8 września 2012, 15:34 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.