Young: Manchester City drży przed derbami

Czerwone Diabły niewątpliwie będą chciały zrehabilitować się za porażkę 6-1, jakiej doznały w październiku w meczu z Obywatelami.

- Myślę, że zawodnicy City zaczynają obawiać się tego spotkania. Wielu obserwatorów skreśliło nas w wyścigu o tytuł, gdy nasi rywale mieli siedmiopunktową przewagę. Jednak my w skupieniu wykonywaliśmy swoją pracę i zdołaliśmy odrobić straty - stwierdził pomocnik.

Do niedawna mecz pomiędzy drużynami z Manchesteru był uważany za spotkanie decydujące o zdobyciu mistrzostwa. Obecnie Czerwone Diabły są liderem tabeli i mają pięć oczek przewagi. Być może podopieczni Sir Alexa Fergusona zapewnią sobie tytuł jeszcze w tym miesiącu.

- Presja zawsze była po stronie City. Przed nami ważna końcówka sezonu. Już w niedzielę czeka nas ciężkie spotkanie. Następną kolejkę rozgrywamy przed City, więc możemy prowadzić nawet ośmioma punktami. W tym momencie sezonu to naprawdę dużo. Każdy w zespole zdaje sobie sprawę, że przed nami decydujące mecze.

Anglik twierdzi, że młodzi piłkarze nauczyli się bardzo wiele od doświadczonych zawodników, takich jak Paul Scholes i Ryan Giggs. Obydwaj świetnie zaprezentowali się w starciu z Blackburn i wciąż bardzo pomagają drużynie.

- Młodsi zawodnicy odgrywają znaczną rolę w tym sezonie. Jest ich wszędzie pełno i tworzą ogólne zamieszanie. Jednak gdy Ryan lub Paul zaczynają mówić, wszyscy siadamy i słuchamy. Pytałem chłopaków o Scholesa zaraz po przyjściu do United. Byli pod wrażeniem jego pracy na treningu - zakończył Young.