Hodgson dumny z West Bromwich

Zeszłotygodniowe zwycięstwo z Cheslea ukazało, że West Brom wychodzi z cienia i już nastawił celowniki na kolejnego przeciwnika, jakim jest Manchester United.

Hodgson jest jednak ostrożny. Wiadomo bowiem, iż historię Premier League w dużej mierze tworzą zespoły z wielkimi inwestycjami.

- Myślę, że West Brom jest dobrze prowadzony. Jest wiele powodów do dumy jeśli chodzi o klub. Zdroworozsądkowe podejście i umiejętność odnajdywania się, a także wiedza o tym, co można zrobić z dysponowanym budżetem jest chwalebne.

- Widać wiele drużyn, które starają się wyjść poza to, co jest dla nich niezbędne i osiągalne. Niestety często kończy się to wielkim płaczem. Jendak nie u nas, bo finansowo jesteśmy na dobrej pozycji. Staniemy się kolejnym Stoke lub Fulham? To możliwe, tak czy owak trzeba dalej pracować tak jak robimy to teraz.

Roy Hodgson wie jak znaczące byłoby wygranie meczu z Manchesterem United.

- To byłoby bajeczne, oni są teraz w tak zwanym „okresie przejściowym”. Jeśli wygrasz jedno z takich spotkań, a później dołożysz drugie z tak mocną drużyną, zaczynasz myśleć naprzód skupiając się na tym, jak wysoko mógłbyś zakończyć sezon – zakończył.