W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Pomocnik Manchester United przyznaje, że jednym z powodów przegranego meczu z Liverpoolem była utrata koncentracji w końcówce spotkania, co doprowadziło do strzelenia gola przez Dirka Kuyta.
» Park chce szybko zapomnieć o meczu
Holender wszedłszy na boisko za Jamie’go Carraghera, 25 minut później cieszył się ze zdobycia gola, który dał zwycięstwo The Reds. Park, strzelec bramki na 1-1 tuż przed końcem pierwszej połowy, jest rozczarowany rezultatem, który wydaje się być dla niego niesprawiedliwym, zważając na przewagę United w grze.
- Kontrolowaliśmy piłkę tak, jak ustaliliśmy przed meczem. Robiliśmy to dobrze, ale niestety nie doprowadziło to nas do wygranej. Rozmawialiśmy o przytrzymaniu piłki i stwarzaniu szans. Wykonywaliśmy to i zagraliśmy dobry mecz – powiedział Koreańczyk w MUTV.
- Jednak później straciliśmy koncentrację na chwilę i skończyło się to utratą bramki. Wszyscy schodzili z boiska w ciszy, bo byliśmy rozczarowani – dodaje.
Zawsze po skończonym meczu gracze nie mogą doczekać się kolejnego spotkania, a piłkarze United nie muszą zbyt długo czekać. Już we wtorek rozegrają spotkanie ze Stoke City na Old Trafford. Kolejni przeciwnicy to Chelsea na Stamford Bridge i Liverpool u siebie. A później zaczynają się spotkania w Lidze Europy, czyli dwumecz z Ajaxem Amsterdam.
- Musimy szybko zapomnieć o tym, co się dzisiaj stało i patrzeć na następne spotkania. Wciąż walczymy w Premier Leauge i w Europie – zakończył Park.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.