mateusz2839: Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.01.2011 19:39No to mnie zgasiłeś. Nie wiem jak Ci odpowiedzieć.
Tylko zaś czy przywiązanie człowieka do klubu powinno się porównywać do miłości człowieka do drugiej osoby?
Napisałeś "Nie ma między nami przyszłości, odchodzę, bo nie masz potencjału", a czy Rooney dał takie oświadczenie klubowi? Ja (o ile dobrze pamiętam), Wayne powiedział że nie widzi potencjału w tych wzmocnieniach (lub że nie widzi wcale wzmocnień), jeżeli się nic nie zmieni w tej kwestii on będzie zmuszony opuścić klub bo mam wysokie ambicje.
Więc porównując z Twoją historią:
Kochasz kobietę - swoją żonę. Przychodzisz z roboty wymęczony, ledwo wiążecie koniec z końcem. Nie macie dzieci, chodź ty tego bardzo pragniesz a twoja żona nie. Nie stara się o poprawę bytu tej rodziny, nie wspiera. Sama nie pracuje i nie próbuje znaleźć pracy. Ciągle przesiaduje przed telewizorem lub spotyka się ze przyjaciółkami. Pewnego dnia załamujesz się i mówisz: "Kochanie, nie ma przyszłości w naszym związku, nie starasz się o poprawę bytu naszej rodziny, wszystko cię nie interesuje, jeżeli dalej będziesz miała to gdzieś to będziemy musieli się rozejść". Więc jeśli o taką historię chodzi to w tedy bym tak powiedział.
Dlatego porównywałem miłość do klubu i patriotyzm :)
Po za tym: Kocham kobiety, jesteście wspaniałe ! (przepraszam was za ten przykład ale broniłem swojej wypowiedzi :P )