Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Cztery lata z Glazerami

» 2 lipca 2009, 20:40 - Autor: boneidle - źródło: Manchester Evening News
Uzbrojeni policjanci, złowrogie protesty, prowizoryczne blokady wznoszone przez fanów by uniemożliwić ucieczkę z Old Trafford i w końcu policyjne furgonetki z przyciemnionymi szybami opuszczające Teatr Marzeń – tak cztery lata temu wyglądało powitanie Glazerów w Manchesterze United.
Cztery lata z Glazerami
» Nasz uroczy właściciel
Flagi USA zawisły na Old Trafford po to by przywitać synów nowego właściciela Malcolma Glazera, którzy przybyli rozejrzeć się po swoim nowym nabytku zakupionym przez ich tatusia. Bracia udali się wycieczkę z przewodnikiem po stadionie, klubowa stacja przeprowadziła z nimi jeden jedyny wywiad telewizyjny, po czym chłopaki wskoczyli do swojego odrzutowca i wrócili na Florydę.

Glazerowie zostawili za sobą wielkie poruszenie i niepokój w najsławniejszym klubie na świecie. Całemu zamieszaniu towarzyszyły podejrzenia, rozgoryczenie, oburzenie i gniew. Z dnia na dzień klub odnoszący sukcesy został obciążony przez właścicieli Tampa Bay Buccaneers długami rzędu 600 milionów funtów.

Kibice nie wiedzieli co się dzieje i ich obawy ciągle rosły. Otwarcie wyrażająca swoje niezadowolenie brygada anty-Glazerowa była już znudzona zbiorowym właścicielstwem Old Trafford a od kanapek z krewetkami dostali przewlekłej niestrawności. Może i nie lubili byłego prezesa klubu, Martina Edwardsa, może i nie czuli się dobrze z MU jako sp. z o.o, może i wątpili w motywy działań Petera Kenyona i Davida Gilla ale dopiero wykupienie Manchesteru United przez amerykańską rodzinę i ogromne zadłużenie z tym związane przelało czarę goryczy.

Część fanów odeszła i utworzyła FC United. Inni wyrzucili swoje karnety i poprzysięgli już nigdy nie powrócić do Teatru Marzeń by oglądać swoje ukochane Diabły. Jeszcze inni nie mogąc wyrzec się miłości do United z ciężkim sercem zostali by wspierać samych zawodników a nie klub.

Była również tzw. grupa 'pożyjemy zobaczymy' która co prawda niechętnie była gotowa dać Glazerom szansę. W przypadku sukcesów drużyny i wielkich graczy wciąż pojawiających się na Old Trafford , trzymaliby się blisko pozwalając biznesmenom zamartwiać się resztą. Jeżeli nazwie stadionu nie groziła zmiana, a Sir Alex miał wolną rękę na kupowanie zawodników , wówczas oni starali się jak mogli by ignorować swe obawy związane z długami.

Dla wielu kibiców, strona finansowa była zbyt skomplikowana by się mieli w nią angażować. O ile United walczyło o najwyższe trofea jednocześnie zabiegając o czołowych piłkarzy, o tyle pożyczki bankowe i fundusze hedgingowe były językiem z którym kibice nie chcieli mieć zbyt wiele wspólnego.

Można było również spotkać jednodniowych turystów którzy pozostawali 'wierni' jeśli tylko mogli odbyć swój coroczny wypad do Manchesteru. Po obłowieniu się w sklepie z pamiątkami, zobaczeniu na żywo swoich ulubieńców, wracali do domu obwieszeni diabelskimi gadżetami by dalej przysięgać swe oddanie Czerwonym Diabłom.

Był to bardzo niespokojny okres któremu towarzyszyły zmiany nastrojów, niezdecydowanie, nienawiść i wrogość. Po powrocie barci Glazer za ocean, MUTV nadało przeprowadzony z nimi wywiad z 30 czerwca 2005. Rzecznikiem prasowym rodzinny okazał się Joel Glazer który powiedział:

- Kiedy masz do czynienia ze sportem, kiedy zostajesz właścicielem klubu to nie jesteś w stanie przygotować się na coś takiego. Przykład mogliśmy zobaczyć tutaj, to coś czego musisz nauczysz się z czasem. Myślę że to czego się uczysz i zaczynasz doceniać z biegiem czasu to fakt jak ten klub jest ważny dla społeczeństwa i całego kraju. Dlatego trzeba podejść do sprawy bardzo poważnie i wykazać się całkowitym zaangażowaniem. Myślę, że kibice potrafią cię docenić jeśli widzą że robisz wszystko co w twojej mocy by stworzyć zespół odnoszący sukcesy na boisku.Ludzie przebaczają jeżeli mają świadomość że to właśnie robisz, jeśli dzięki tobie inni dobrze wykonują swoją pracę i nie ma znaczenia czy decyzję podejmuje manager czy też dyrektor wykonawczy. Ty musisz dać im narzędzia aby mogli dobrze wykonywać swoją robotę a to zawsze było naszym nadrzędnym celem. Zamierzamy to kontynuować upewniając się że mają wszystko czego potrzebują a wówczas wyniki przyjdą same. Chcemy dostarczyć managerowi wszelkich niezbędnych środków by mógł stworzyć jak najlepszą drużynę na boisku.

-To frustrujące kiedy czytam że zarząd ma związane ręce przez ograniczony budżet podczas gdy tak naprawdę dostarczamy wszystkiego czego manager potrzebuje by rywalizować i wygrywać na najwyższym poziomie. W żadnym sporcie nie możesz planować limitów gdyż często powstają pewne sytuacje po których wszystko się zmienia a ty musisz się do nich dostosować – kontynuował Joel-Nie angażowalibyśmy się w to wszystko jeżeli nie bylibyśmy w stanie walczyć na najwyższym szczeblu rozgrywek, dlatego jak czytasz podobne rzeczy martwisz się tym i chcesz udowodnić ludzią że to nieprawda.

-Sposób w jaki ten klub jest zarządzany już od kilku lat będzie ciągle kontynuowany. Tak jak było dotychczas jeśli zdecydujemy się na transfery to zrobimy to z uzasadnionego powodu, a nie z czystej chęci znalezienia się na pierwszych stronach gazet - przekonywał - Wspaniałą częścią tego klubu jest jego historia i akademia piłkarska która wprowadza na boisko młodych zawodników. Tworzy się wówczas ta specjalna więź której nie spotkasz nigdzie indziej, ponieważ gracz który wychował się w klubie jest z nim związany na całe życie, to naprawdę coś szczególnego. Zdajemy sobie sprawę jak ważne jest to dla United i nie zamierzamy tego zmieniać.

Pomimo tych zapewnień nastroje nie do końca się uspokoiły i nadal wielu podchodzi do rodziny sceptycznie ale nikt nie może powiedzieć że składali fałszywe obietnice. Tak się akurat złozyło że Glazerowie przybyli na Old Trafford w okresie wielkich zmian kadrowych które nie były wywołane ich przyjściem. Diabły odpadły z LM kończąc na ostatnim miejscu w grupie, sześć miesięcy po przejęciu klubu przez Amerykanów.

Drużyną wstrząsnęło odejście Roya Keane'a a także nie do końca przyjemne pożegnanie się z Ruudem van Nistelrooy'em. Nikt z Glazerów jednak nie powiedział słowa, dając Fergusonowi wolną rękę aby ten sam rozwiązał problem i w rezultacie wprowadził zespół do nowej epoki. Brak reakcji z ich strony mógł denerwować fanów i irytować dziennikarzy ale nikt nie miał prawa im zarzucić że wprowadzają zamieszanie. Zjawiali się na szczególne okazje i potem szybko wracali do domu.

W końcu ceny za karnety poszły do góry ale prawdopodobnie wzrosłyby tak czy inaczej a nowi zawodnicy jak obiecano zostali sprowadzeni do United sprawiając że Fergie zaczął pisać kolejny wspaniały rozdział w historii United. Trzy tytuły Mistrza Anglii, Puchar Europy i dwa Puchary Ligi powędrowały na Old Trafford od czasu przyjścia rodziny Glazerów. Gdyby ktoś wywiózł was na bezludną wyspę przed przejęciem klubu i powrócilibyście z niej już pod nowymi amerykańskimi rządami to wielce prawdopodobne jest że nie zauważylibyście żadnej różnicy w działalności klubu.

Oczywiście czarna chmura w postaci 600 milionowego długu nadal wisi nad United i nikt tak naprawdę nie wie do czego w końcu doprowadzi klub. Jednak ani pasywna, uległa część fanów United ani też czynnie przeciwstawiająca się frakcja mogą jasno stwierdzić czy te cztery lata były dobre czy złe. Ci którzy twierdzili że będzie to interes jak każdy inny mogą czuć małą satysfakcje, a ci którzy mieli obawy nadal czekają na potencjalną katastrofę finansową czającą się za rogiem.


TAGI


« Poprzedni news
Trio nowych profesjonalistów
Następny news »
Prezydent UEFA zażenowany

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


damianprz: Gwyn, pocałuj ty mnie w du.pe :)
Jak dorośniesz kiedyś (za jakieś 20 lat) to może skumasz o co w tym wszystkim biega
» 5 lipca 2009, 15:16 #23
Gwyn: damianprz -> przeczytaj co napisałeś, uderz głową o ścianę, przeczytaj jeszcze raz, uderz głową w ścianę i napisz coś sensownego
» 5 lipca 2009, 02:47 #22
ravvvv: ''I to ze nie sprowadza supergwiazd to dlatego, ze ma mniej kasy niz w 2004 roku ''- zdajesz sobie sprawe z tego, co mowisz?. po pierwsze, dlaczego w takim razie w '04 roku nie sprowadzil powiedzmy 4 brazylijskich, hiszpanksich, hoelendreskich, czy niemieckich mega gwiazd za powiedzmy 200/300 mln? dlaczego nie kupowal najwiekszych, zdobywcow nagrod, tych, ktorych kluby by sprzedaly, gdyby przyszedl dobry wujek abramovich ze 100 milionami. po drugie, rany: widziales oficjalne zeznanie podatkowe abramovicha?;) twierdzenie, ze juz go nie stac jest, jak stwierdzenie, ze prezes banku musi zrezygnowac z bulek i kupowac chleb, bo mu troche podcieli pensje. mysle, ze nawet jezeli ma teraz kasy ze 4 razy mniej, to spokojnie stac go i tak na 50 mln za jakiegos benzeme czy 100 za ribery'ego. to jest multimiliarder, nie? pf.
''Kluby to nie sa zwykle firmy, ze jak sobie kupisz lepsze technologie to zarobisz wiecej.''- zgadza sie. ale nie napisalem, ze kluby to SA zwykle firmy. napisalem, ze SA PODOBNE. i owszem sa, bo stanowia jednostki finansowe na rynku, wielkie, warte kupe pieniedzy i przynoszace ogromne zyski. a my oczywiscie zyjemy w pieknym, rozowym swiecie i nikt na takiej jednostce nie zarabia, ile tylko mozna, nie? pf.
'' Jesli MU wypracowalo (nie mowisz sie Manchester United wypracowalO) np. 100 mln zysku. To zeby zarobic 200 musi kupic lepszych pilkarzy i tak w kolko.''- Jezu Chryste. tak wyglada mozliwie najbardziej plytki spojrzenie na pilke. tak sadzisz?- to cool. 1 little question: skad sie bierze wychowywanie mlodych zawodnikow, skad trenerzy, ktorzy buduja sklady prawie z niczego, skad nasze mistrzostwo europy i 3 kraju ze skladem, w ktorym graly moze ze 4 wielkie, uznane europejskie gwiazdy?. i jeszcze jedno- jezeli chodzi o to, by miec kupe kasy (bo ona gwarantuje transfery) to dlaczego kluby wchodza na gielde i daja sie sprzedawac milionom akcjonariuszy? dlaczego nie pojda pod opieke bogatego araba? dlaczego nie ulokuja siebie, jako kapitalu na funduszu inwestycyjnym i nie zarobia (bo przeciez w te fundusze w ogole nie wierzysz?). brak logiki- twierdzisz, ze potrzebuja kasy, ale z drugiej str, zarabiaja jej tyle, na ile maja ochote. w zadnym wypadku, nie tyle ile sie da. pf..
''To nie jest dla niego (abramovicha) zaden interes. ''- rany. okej. twierdz tak. ur fuckin' bussiness. nie mam nadziei, ze logiczna argumentacja to cos dla Ciebie. przyjmijmy, ze zyjemy w pieknym swiecie, gdzie nikt nie chce na niczym zarobic a bogaci sa od tego, zeby sprawiac przyjemnosc prostym fanom i w zadnym wypadku osiagnawszy bogactwo nie chca go poszerzyc. niech kazdy z nas mysli to, co chce. narazie.
» 4 lipca 2009, 14:43 #21
jari13: Gdyby Abramovich kierowal sie rozsadkiem to by za swoja kase kupil sobie nawet ziemie lub wlozyl kase do banku. Ale on sobie wolal kupic klub tak jak nowy jacht. I to ze nie sprowadza supergwiazd to dlatego, ze ma mniej kasy niz w 2004 roku i troche mu sie znudzilo. To nie jest dla niego zaden interes. Glazer dobrze kombinuje bo MU jest dochodowe, ale dla nas to nie jest dobrze, bo on liczy na zyski. Kluby to nie sa zwykle firmy, ze jak sobie kupisz lepsze technologie to zarobisz wiecej. Jesli MU wypracowalo np. 100 mln zysku. To zeby zarobic 200 musi kupic lepszych pilkarzy i tak w kolko. Niestety dla romka CFC jest zabawka adla Glazera MU jest interesem.
» 3 lipca 2009, 22:24 #20
juras1211: myślisz , że pozwolę się obrażać jakiemuś pozerowi, na pierwszy roku studiów , co ty sobie frajerze w ogóle wyobrażasz , piłkarze to przede wszystkim ludzie i nie tylko skarbonki , oni chcą pracować w grupie osób , , które darzą sympatią , szacunkiem , zresztą nie będę ci nawet tego tłumaczył bo pewnie jesteś jakim pryszczatym dzieckiem neostrady , co piłkę nożną zna teoretycznie bo praktycznie pewnie nawet piłki nie potrafisz kopnąć
» 3 lipca 2009, 21:11 #19
ravvvv: juras1211.

1.''ale nie wiem skąd masz taką informacje , że niby SAF nie ma kasy na transfery'' - pojecie ironii jest chyba w kazdym slowniku..
2.''tu nie chodzi o sumy tylko o ludzi , którzy się angażują w sprawdzanie tych zawodników z Zidanem na czele po''- oczywiscie. czyli co?- jezeli dobry wujek abramovich zaproponuje lyonowi za benzeme 100 mln (wszak nie zalezy mu na pieniadzach, on chce dobra ludu!) to lyon powie 'nie! my wolimy sprzedac karte zawodnicza benzemy realowi za 30 mln... bo tam jest zidane a my go lubimy'. pf
3. nastepny, ktory w dupie byl i gowno widzial.
a) plan platy dlugu w najblizszym czasie oglosil jeszcze calderon. i bylo to jakis czas temu. wszyscy wiemy, ze sytuacja sie zmienila.
b) byl to przyklad, a nie fundament wypowiedzi.
c) to, co napisales jest zwyczajnie gownem prawda. zobowiazania nie siegnely 900 mln. poza tym sa to zobowiazania. w bardzo wielu stron. dotyczace bardzo wielu rzeczy. i czesto na zasadzie wielololetniej splaty, ktora w ogole nie obciaza klubu. dlatego sie mowi o dlugu podstawowym i dlatego wylacznie ten dlug 'podstawowy' podawany jest w rankingach. nijak sie ma te ''900mln dlugu'' do faktu, ze to manchester jest najbardziej zadluzonym klubem na swiecie.

rany, alez zabawni bywaja tepo oparci na chorych liczbach fani blyszczacych newsow by Fakt etc.
» 3 lipca 2009, 18:48 #18
ravvvv: ad. do wczesniejszego

proponuje sie tym dlugiem nie przejmowac. maja je nawet te kluby, ktorych nikt nie zadluzal przy zakupie. maja, bo na nich zarabiaja. nawet jezeli MU sie splaci w ciagu najblizszych 10 lat, to na pewno pojawia sie nowe dlugi.
i wytlumacze dosc lopatologicznie skad sie moga wziac.
przychodza mi do glowy 2 mozliwosci, ale jest ich wiecej.

1. zalozmy, ze masz fabryke. fabryka przynosi Ci dochod. ale fabryki Twoich kumpli tez przynosza im dochody. wiesz, ze jesli Twoja fabryka bedzie lepiej rozwinieta, to przyniesie wiekszy dochod. bedziesz mogl ten dochod zainwestowac w fabryke i ten dochod bedzie sie coraz bardziej potegowal. az w koncu zaczniesz niszczyc konkurencje.
ale zeby ten rozwoj byl jak najwiekszy- bierzesz jak najwieksza pozyczke pod zastaw fabryki. z tym, ze jej miesieczna splata nie moze byc wieksza, niz dochod, jaki zagwarantuje, kiedy ja zainwestujesz w fabryke. i w ten sposob masz dlug, chociaz Twoja fabryka przynosi ogromny dochod.

2. zalozmy jak wczesniej, ze masz fabryke. i jak wczesniej- przynosi Ci dochod. i nagle pojawia sie jakis fundusz inwestycyjny (inwestowanie w nie umozliwiaja korporacje finansowe). Ci ktorzy nie maja fabryki, moga zainwestowac jakies grosze. ale Ty masz fabryke, wiec mozesz zainwestowac wiecej. ba, mozesz tez wziac pozyczke pod zastaw fabryki i zainwestowac jeszcze wiecej- a co za tym idzie, zarobisz na funduszu zdecydowanie wiecej. efekt jak wczesniej- masz dochodowa fabryke, ale masz tez spory (mozliwie jak najwiekszy, ale taki, zeby byl mniejszy niz dochod z funduszu) dlug.
mniej wiecej tak samo jest z klubami, po 1- tez inwestuja w swoj rozwoj, jako firmy (aczkolwiek nie musi sie to przejawiac w pompowaniu kasy na transfery) i tez inwestuja kase w rozmaite fundusze. bo jest to dla nich okazja do zarobku. (miedzy innymi na tym, zarabia glazer- pamietajmy, ze majatek klubu jest tez gdzies ulokowany- a od tego nalicza sie procent, ktory wedruje byc moze w 51% do glazera).
» 3 lipca 2009, 18:24 #17
juras1211: człowieku weź mnie nie rozmieszaj Real ma ponad 900 mln euro zobowiązań i jak nie wiesz to nie wypisuj głupot po drugie tu nie chodzi o sumy tylko o ludzi , którzy się angażują w sprawdzanie tych zawodników z Zidanem na czele po 3 całkowicie się z tobą zgadzam co do wysysania pieniędzy z budżetu klubu do kieszeni Glezerów , ale nie wiem skąd masz taką informacje , że niby SAF nie ma kasy na transfery
» 3 lipca 2009, 18:19 #16
ravvvv: real moze sobie pozwolic na oficjalne obnoszenie sie ze swoim planem splaty, bo dlugu prawie nie maja.
glazer na pewno tez ma jakas konkretne date, do ktorej zamierza sie uwinac. musi miec, bo plan splaty jest potrzebny bankom. poza tym klub, by go zjadl, gdyby nie uslyszal do kiedy glazer ma go zamiar splacic. i na pewno w jakims wywiadzie o tym mowil. jesli Ci zalezy, poszukaj na manutd.com
z tym ze dlugoterminowe plany bywaja plastyczne. nie przewidzi kierunku, w jakim pojdzie rynek sportowy i rynek w ogole. nie przewidzi, ile bedzie zarabial MU i ile w ogole beda zarabialy brytyjskie kluby. kryzysu w tym planie tez na pewno nie przewidzial.
ale na pewno, bedzie go splacal dlugo.
I nie mozna liczyc, ze jezeli real ma np 50 mln i splaci je w 3 lata, to my majac 600 mln splacimy je w 36 lat. Po pierwsze z uwagi na te plastycznosc, po drugie z uwagi na to, ze u nas odsetki sa zdecydoawnie wyzsze, po trzecie dlatego, ze my splacamy na pewno co roku wiecej anizeli real, po czwarte dlatego, ze inne sa regulacje podatkowe w tych krajach. etc.
» 3 lipca 2009, 18:06 #15
PiterParker: To niemożliwe żeby nie awansować do Lm przez 5 lat to nie dzisiejszy Manchester. Jednak kiedyś taka sytuacja miała miejsce i teraz dziękując za wypowiedź ravvva mam jeszcze jedno pytanie do niego/do was: czy klub planuje spłatę długu np. real za 3 lata jasno napisane a Manchester?
» 3 lipca 2009, 17:22 #14
ravvvv: zle, bo zadluzyli klub.
ale nie az tak zle, jak widza to brytyjscy kibice.
mysla, ze klub zbankrutuje, bo nie bedzie w stanie tego dlugu splacic.
tymczasem, przez 5 lat musielibysmy grac totalnego ch**a, zeby realne widmo bankructa w ogole sie pojawilo.
» 3 lipca 2009, 16:37 #13
HKS: hmmm, nierozumiem :/ znam sie na pilce, na polityce to juz slabo, ale to wkoncu dobrze z tymi Glazerami czy zle?? :|
» 3 lipca 2009, 16:06 #12
kamipl91: Oj tam. Manchester jest na szczycie i ciężko będzie ich stamtąd ściągnąć. Więc jak na razie nie ma żadnego problemu oprócz tego długu.
» 3 lipca 2009, 14:54 #11
jari13: Nie mow ze Roman Abramovich kiedykolwiek liczyl, ze zarobi na CFC. To sa ich kaprysy, a dla Glazera nie.
» 3 lipca 2009, 14:00 #10
ravvvv: Mu jest spolka akcyjna. jak prawie kazdy klub na tym swiecie. a to oznacza, ze ten, kto kupi 51% akcji ma klub w rekach i w praktyce moze z nim zrobic, co zechce. Inna sprawa, ze statut np realu madryt cos takiego uniemozliwia, dlatego tam nie ma wlasciciela- jest jedynie prezes wybierany sposrod akcjonariuszy przez nich samych. Ma wladze wykonawcza, ale klub nie stanowi jego wlasnosci. Poza tym decyzja zarzadu mozna go zawsze odwolac.
Glazer zeby kupic Mu (czyli 51% akcji klubu) wzial pozyczke pod zastaw inwestycji, ktora kupowal (zgodne z prawem i calkiem powszechne). Manchester nie mial dlugu wczesniej, bo klub byl w rekach wielu akcjonariuszy- nikt nie mial wiec wiekszosci akcji.
Nie mniej jednak, kazdy z duzych europejskich klubow ma dlug (bodaj tylko real ma tego dlugu zaledwie 50mln i planuje skonczyc splacanie za kilka lat). Ba, kazda firma, finansowa korporacja ma dlug- aczkolwiek jest to dlug inwestycyjny- tzn, wziety po to, by w mozliwie najwiekszym stopniu rozwijac firme. Wazne, jest tylko to, by zysk, jaki daje ta pozyczka nie byl mniejszy od wysokosci systematycznej splaty.
Mniejsza z tym. Manchester jest najbogatszy, bo jego wartosc rynkowa jest najwieksza, ale przede wszystkim dlatego, ze jako klub przynosi najwiekszy dochod.
Bzdura jest twierdzenie, ze gdyby tu byl rusek, albo arab, byloby inaczej, bo oni kase w klub pompuja, a nie wypompowuja. Zaden rusek, czy arab nie jest dobrym wujkiem- nie kupuja klubu, bo maja taki kaprys, a dlatego, ze chca na nim zarobic- jak najwiecej. Roznica jest taka- kiedy dyrektor wykonawczy man city idzie do wlasciciela po kase- dostaje ja, bo wlasciciel nie ma wyjscia. Musi ufac menadzerowi i dyrektorowi wykonawczemu twierdzacym, ze kupno zawodnika za 100mln przyniesie jeszcze wiekszy zysk. Nie interesuje go pilka, wierzy specjalistom. wierzy, ze jesli wpompuje kase, dostanie tej kasy jeszcze wiecej. Problem pojawi sie, gdy drogi sklad nie da efektu, gdy prawa do transmisji klubu pelnego gwiazd nie pojda w gore, a koszulki nie beda sie sprzedawac znacznie lepiej etc. wtedy arab zostawi klub najprawdopodobniej jeszcze go zadluzajac, zeby otrzymac zwrot.
Natomiast glazer nie wpompuje kasy- z 2 powodow- 1: nie stac go na taka dobrodusznosc, jak arabow. 2: prezentuje ostrozna polityke. Poza tym zdaje sobie prawe z tego, ze pilka nie opiera sie na prostych ekonomicznych zasadach. I ze kupienie gwiazd ani nie musi byc na nic recepta, ani nie musi sie okazac potrzebne. proponuje looknac na nasz (pelny, nie 11osobowy) sklad z 2 ostatnich sezonow- w ataku nawieksza gwiazda to rooney (nie zostal kupiony, jako gwiazda- stal sie ta gwiazda, bo zaj**iscie gral), tevez, ktorego talentu nie uznaje (aczkolwiek sytuacja podobna do rooney'a) i berbatov (sprowadzony, jako jakas tam gwiazda, ale nie gra regularnie, poza tym nie stanowi chyba o sile tego zespolu). w pomocy prawie wszyscy zostali sprowadzeni, jako przecietniacy badz wychowani. wyjatek- nani (nie gra, nie pokazuje klasy) park (to samo) i c7 (jedyna gwiazda z krwi i kosci, aczkolwiek tez nie zostal sprowadzony, jako najlepszy zawodnik na swiecie). w obronie jedyny drogo (jak na swoje czasy) kupiony zawodnik- rio. Bodaj jedyny, kupiony , jako gwiazda i grajcy zaj**iscie. Dochodzi jeszcze vds, aczkolwiek nie uznam go za jednego z kilku najlepszych bramkarzy swiata- nie popisuje sie interwencjami, bo zwyczajnie nie musi- nie dochodzi do zagrozenia bramki. dzieki obronie. Nie ma tu bodaj zadnego zawodnika, o ktorego przed kupnem mocno zabiegaly ze 4 eurpejskie potegi, jak w przypadku ribery'ego, benzemy, kaki, czy aktualnie c7
Moze glazer robi zatem dobrze wierzac, ze saf potrafi zrobic sklad bez milionow na transfery? Moze zle robi arab albo rusek, ktorzy pompuja kase i niewiele to daje. Inna sprawa, ze gramy w lidze, gdzie wielkie zachodnie gwiazdy maja kiepska racje bytu. wiecej pokazuja w hiszpanii, czy wloszech- aczkolwiek grajaca boski football barca tez miala wielu zawodnikow wcale niesprowadzanych , jako gwiazdy.
Jedynym problemem zwiazanym z glazerem jest dlug- dlatego, ze jest niepokojaco duzy. Glazerowie maja plan jego regularnej splaty, ale: w sytuacji, gdyby np MU przez 5 lat z rzedu nie awansowal do lm, spadla by drastycznie liczba fanow, praw do transmisji telewizyjnych, sprzedanych pamiatek, gdyby spadla wartosc funduszy, na ktorych kase lokuje MU- pewnie bysmy zbankrutowali.
Moze to i lepiej, pilkarze maja dodatkowa motywacje- zdaja sobie sprawe z tego, ze jesli nie bede zdobywac trofeow, klub moze upasc.
» 3 lipca 2009, 12:23 #9
ManUtd4ever: Roon
Diego jest już w Juve. A ja już bym się tak strasznie nie bał o pomoc, tylko o bramke bo VdS już mnie denerwuje z odkładaniem tej kariery.
» 3 lipca 2009, 11:47 #8
jari13: O ile mi wiadomo to Glazer kupil klub za miliard, a bedac juz wlascicielem zaciagnal te pozyczke, ktora jest zwrotem jego inwestycji. MU jest najbogatszym klubem swiata, bo ma olbrzymia wartosc i generuje wielkie zyski. Ale jesli chodzi o wlasciciela to wolalbym juz jakis arabow albo ruskich. Oni przynajmniej nie ciagna kasy z klubow tylko w nie pompuja. Nie byloby jaj, ze Benzema albo Cris nie chca u nas grac. Po prostu szejk dalby mu 20 mln funtow za sezon.
» 3 lipca 2009, 07:42 #7
ManUtd4ever: Też mam nadzieje żeby nie nie było jak Leeds.
Tytuł: "Cztery lata z Glazerami"- niestety:(
» 2 lipca 2009, 23:35 #6
juras1211: nie jeden z najbogatszych tylko najbogatszy wartość ogólna MU to około prawie 2 miliardy dolarów :) bo to różnie źródła podają 1,8 albo 2,1 a drugi piłkarski klub po względem wartości to Real wyceniany jest 1,4 - 1,6 miliarda dolarów widzisz przepaść :) , po drugie mamy największy roczny dochód od kilku ładnych sezonów nie dlatego nie będę wypisywał głupot ale grubo powyżej 250 mln euro
» 2 lipca 2009, 22:33 #5
skawin4: LUHG - Love United Hate Glazer!!
» 2 lipca 2009, 22:31 #4
PiterParker: Wiecie co ja nie bardzo rozumiem jeżeli mógłby ktoś to proszę o wytłumaczenie: a więc 600 mln długów to po pierwsze primo:
1: czy ten dług wziął się z tego że glazer pożyczył pieniądze na kupno United?
2: Jeżeli tak to czemu nie było go wcześniej skoro należał do innego właściciela?
3: Czemu mówi się że Man United to najbogatszy klub na świecie (no jeden z najbogatszych) skoro ma takie długi?

Nie bardzo to wszystko rozumiem muszę przyznać.
» 2 lipca 2009, 22:11 #3
Marcindst13: Jak dla mnie powini sciagnac coste i aguerro i potem wszytko na mlodzisz stawiac bo mamy wielki kredyd do splaty ;/
» 2 lipca 2009, 21:17 #2
juras1211: powiem tak niedługo nawet w piekle nie będzie dla nich miejsca i niech kązdy sobie to zinterpretuje na swój sposób
» 2 lipca 2009, 20:49 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.