Emerytura? Nie myślę o tym

Fergusona do refleksji na temat swojej przyszłości skłoniła dymisja Luiza Felipe Scolariego ze stanowiska trenera Chelsea Londyn. Brazylijski szkoleniowiec po kilku miesiącach pracy z drużyną ze Stamford Bridge otrzymał w miniony poniedziałek wypowiedzenie.

Siedem lat temu z Manchesterem United chciał natomiast rozstać się sir Alex Ferguson. Szkota naturalnie nikt z klubu nie wyrzucał, ale on marzył o spokojnym życiu emeryta. – Wiedziałem, że popełniłem błąd, ale na szczęście szybko go naprawiliśmy – tłumaczy obecnie Fergie.

- Nadal ciężko pracuje, ale robię to z takim samym entuzjazmem jak kiedyś. Obecnie trenerzy przechodzą na emeryturę w wieku 50 czy 55 lat. Kilka sezonów temu myślałem, że nadszedł już mój czas, ale się myliłem. Teraz? Nawet sobie tym nie zawracam głowy, bo jestem we wspaniałym klubie. Praca tutaj to wyzwanie, oczekiwania i wielcy zawodnicy. To znacznie ułatwia mi sprawę – dodaje Szkot.

Charakter Fergusona celnie oddaje wypowiedź legendy United, Paddy’eog Creranda: - Ma 67 lat, ale czuje się na 21. Psychicznie na pewno jest 21-latkiem.