Carrick cierpliwie czeka na szansę
» 11 lutego 2009, 10:54 - Autor:
matheo - źródło: Sky Sports
Michael Carrick jest jednym z głównych reżyserów gry Manchesteru United w tym sezonie. Dobre występy w ekipie „Czerwonych Diabłów” nie przekładały się jednak na liczne powołania do reprezentacji Anglii.
Fabio Capello w pierwszym roku swojej pracy na Wyspach Brytyjskich konsekwentnie pomijał Carricka przy wysyłaniu powołań. Wydaje się, że pomocnik United zaczyna zaskarbiać sobie sympatię włoskiego szkoleniowca. W środę będzie miał okazję po raz 16. wystąpić w reprezentacji Anglii. Przeciwnikiem „Synów Albionu” będzie Hiszpania.
- Oczywistą sprawą było to, że chciałem być w kadrze. Kiedy nie byłem powoływany, to nie narzekanie na decyzję selekcjonera byłoby bez sensu. Nie zmieniłoby to bowiem mojej sytuacji. Wiedziałem, że jeśli będę grał dobrze w Manchesterze United, to zostanę wybrany – mówi Carrick.
- Nie martwiłem się tym i nie miewałem nieprzespanych nowy. Wiedziałem, że jest to coś, na co nie mam większego wpływu.
W obecnym sezonie Michael Carrick jest jednym z bohaterów Manchesteru United. Podania angielskiego pomocnika do kolegów w ataku bywają naprawdę imponujące. Sam zawodnik do siatki rywala trafia jednak rzadko. W obecnych rozgrywkach bramkarzy rywali pokonywał zaledwie dwukrotnie.
- Miło by było strzelić kilka bramek więcej, ale nie jestem typem zawodnika, który przed sezonem wyznacza sobie cele. Mecze mają różny scenariusz i póki wygrywamy, nie przejmuję się tym kto strzela gole.
- Wiem, że można wskazać zawodników jak Lampard i Gerrard, ale to zupełnie inni piłkarze. Jest mnóstwo znakomitych pomocników, którzy nie strzelają bramek. Każdego trzeba osądzać indywidualnie, a ja jestem zadowolony z mojej obecnej gry – kończy Carrick.
Początek dzisiejszego meczu Hiszpania - Anglia o godzinie 22:00.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (1)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.