Saha wierzy i przeprasza

Zespół "The Bhoys" dzięki trafieniu Shunsuke Nakamury zapewnił sobie awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. Wielka w tym zasługa Artura Boruca, który w ostatniej minucie meczu obronił wspominany rzut karny.

"To jest jedna z tych rzeczy. Przeprosiłem chłopaków, ale to już jest przeszłość i nic tego nie zmieni. Byliśmy zaskoczeni rzutem wolnym. To wielka szkoda, ponieważ miło by było uzyskać remis" - powiedział Saha.

Manchester United, aby awansować do grona szesnastu najlepszych drużyn musi uniknąć porażki z Benfiką Lizbona. Louis Saha uważa, że w starciu z Benfiką "Czerwone Diabły" będą faworytami.

"Benfika musi przyjechać na Old Trafford, więc przemawia to na naszą korzyść. Potrzebujemy punktu i z pewnością będzie to ciężki mecz. Mamy jednak dużą przewagę" - zakończył Louis.