Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Mourinho odpowiada na zarzuty Fergusona

» 12 listopada 2006, 14:57 - Autor: VanTheMan - źródło: wlasne
Manager londyńskiej Chelsea - Jose Mourinho odpowiedział na niedawne zarzuty ze strony sir Alexa Fergusona. Szkot nazwał nieporozumieniem spotkanie portugalskiego szkoleniowca z szefem sędziów angielskiej Premiership, Keithem Hackettem.
Mourinho odpowiada na zarzuty Fergusona
» Manchester United
Mourinho wszczął burzę po tym, jak jego zespół przegrał w poprzedni weekend 2-1 z Tottenhamem. Portugalczyk był sfrustrowany poziomem sędziowania przez Grahama Polla, który jego zdaniem pozbawił zespół The Blues cennych punktów.

Ferguson w swoich zarzutach dodał również, że klub Chelsea Londyn zaczyna być specjalnie traktowany.

"Dla mnie, wszystko jest jasne. Obiecuję ci jedną rzecz, jeśli miałbym piłkę w swojej bramce dwa metry od linii bramkowej, a arbiter nie uznałby gola, nie odzwywałbym się na temat sędziów przez dwa lata."

"Ale z kolei, jeśli w pierwszych minutach spotkania otrzymuję rzut karny, który potrafi zabić rywala zanim ten się jeszcze przebudzi, nie mówiłbym nic o sędziach przez rok."
- powiedział Mourinho, nawiązując najprawdopodobniej do jednej z sytuacji, kiedy w meczu na samym początku 2005 roku z Tottenhamem, po strzale Pedro Mendesa piłka wyraĽnie wpadła do bramki Roy'a Carroll'a. Sędzia nie uznał gola, mimo, iż powtórki pokazywały zupełnie co innego. W drugim wypadku Mourinho z pewnością nawiązuje do jednego z ostatnich meczów Diabłów z Portsmouth, gdy po faulu na Waynie Rooneyu w 3 minucie w polu karnym, Louis Saha dał prowadzenie gospodarzom tym samym w pewien sposób ustawiając spotkanie pod dyktando naszych ulubieńców.

Mourinho ujawnił również przyczyny spotkania z Hackettem. Szkoleniowiec The Blues przyznał, że Hackett poprosił wszystkich menagerów Premiership o skontaktowanie się, gdyż należy omówić kilka spraw.

Portugalczyk dodał również, że propozycja ze strony szefa sędziów Premiership została już złożona przed sezonem na spotkaniu w Londynie.

"Każdy menager był zaproszony na to spotkanie. Przybyłem tam, bo nie miałem nic innego do roboty. Dla mnie osobiście, piłka nożna i rodzina, to całe moje życie."

"Przy stole byli Adrian Boothroyd, Martin Jol, Harry Redknapp, Glenn Roeder i Chris Coleman. Pod koniec spotkania, pan Hackett powiedział nam, że jeśli w trakcie sezonu pojawią się jakieś propozycje lub niejasności to prosiłby o telefon albo o maila."

"Dał każdemu z nas swoje namiary i po meczu z Reading już chciałem do niego dzwonić. Nie zrobiłem jednak tego."

"Po meczu z Sheffield, również byłem bliski skontaktowania się, ale nie zadzwoniłem. Po meczu z Tottenhamem, nie mogłem zrobić nic innego, jak tylko zadzwonić."

"Nie wiem kiedy, ale wkrótce będziemy mieli rozmowę. Zapewniam, że każdy manager Premiership był poproszony o zrobienie tego samego."

"Sir Alex nie był na spotkaniu, o którym wspomniałem. Były dwa zebrania, jedno w Londynie i inne na północy, dla mangerów z innych regionów Anglii. Nie wiem jednak, czy przybył on na nie."
- zakończył Mourinho.

Portugalczyk słynie z tego typu wypowiedzi i możemy się spodziewać kolejnych w razie kolejnych zgrzytów. Jeśli słowa Mourinho się potwierdzają, wygląda na to, że sir Alex Ferguson popełnił niewielką gafę...


TAGI


« Poprzedni news
Smith odrzuca ofertę Cardiff
Następny news »
Richardson odejdzie?

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.