Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Evans: Rio Ferdinand wziął mnie pod swoje skrzydła

» 26 września 2023, 12:41 - Autor: matheo - źródło: TNT Sports
Jonny Evans do seniorskiej piłki wchodził mając w szatni Manchesteru United takich zawodników jak Rio Ferdinand i Nemanja Vidić. Teraz Irlandczyk jest jednym z najbardziej doświadczonych piłkarzy w ekipie Czerwonych Diabłów.
Evans: Rio Ferdinand wziął mnie pod swoje skrzydła
» Jonny Evans w ostatni weekend zanotował swój dwusetny występ w Manchesterze United | Fot. MUTV
Evans w ostatni weekend zanotował swój dwusetny występ w Manchesterze United. Irlandczyk pokazał się z dobrej strony w starciu z Burnley (1:0).

35-latek w rozmowie z TNT Sports wspomina swoje początki w pierwszym zespole Czerwonych Diabłów. – Uczyłem się niemal od każdego środkowego obrońcy, obok którego grałem – mówi Evans.

– Widziałem pewne rzeczy i myślałem sobie: „Chciałbym tego spróbować”. Przez lata dużo więc się nauczyłem. Prawdopodobnie w początkowych latach kariery jesteś pod największym wrażeniem doświadczonych kolegów. Mieliśmy Rio Ferdinanda, Wesa Browna, Nemanję Vidicia. Topowych zawodników.

– Zawsze przychodziłem na treningi, aby nauczyć się jak najwięcej od nich. Pamiętam, że Wes Brown uczył mnie, jak walczyć o górne piłki. Przyglądałem się też grze Rio, który potrafił wsadzić swoją nogę przed napastnika i zabrać mu futbolówkę.

– To byli wspaniali obrońcy, od których mogłem się uczyć. Mam szczęście, że mogłem doświadczyć tego z bliska i uczyć się od takich zawodników.

Starsi koledzy wywierali wpływ na Evansa nie tylko na boisku, ale i poza nim. – Poza boiskiem Rio Ferdinand był niesamowity. Byłem młodym chłopakiem, więc naprawdę mi pomagał. Wziął mnie pod swoje skrzydła. Robił tak ze wszystkimi młodymi piłkarzami, zawodnikami Akademii United – przyznaje Jonny.

– Było wielu starszych piłkarzy w tamtym składzie, którzy serdecznie nas przywitali i pomogli zintegrować się z zespołem. Mogę mu jedynie za to podziękować. To był niesamowity piłkarz, którego mogłem podglądać i mieć w szatni – dodaje Evans.


TAGI


« Poprzedni news
Stowarzyszenie Zawodowych Piłkarzy zaangażowało się w sprawę Jadona Sancho
Następny news »
Phil Jones potwierdził kolejny krok w karierze

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (1)


qlop: No fajnie, że zagrał niezły mecz. Ale nie robiłbym od razu z niego gwiazdy na obronie. To było tylko Burnley, gdzie takie mecze powinny pójść gladziutko i akurat on to powinien pamiętać. Niestety przyjdzie za chwilę mecz z kimś trochę poważniejszym i znając życie zagra to co całą reszta. Wtedy już nikt nie będzie pamiętał meczu z nijakim Burnley.
» 26 września 2023, 17:55 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.