Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Wspomnienia Fortune’a...

» 1 sierpnia 2006, 12:08 - Autor: JoJo - źródło: wlasne
Jak doskonale wiemy, kilka dni temu United pożegnało kolejnego piłkarza z Old Trafford. Był nim Quinton Fortune, który w minioną środę podpisał kontrakt z ‘Kłusakami’. Historia tego gracza na Old Trafford zmienna jest jak w kalejdoskopie. W momencie, kiedy zaliczał dobre występy – przytrafiały się jemu kontuzje i cały wysiłek przebicia się do podstawowej jedenastki szedł na marne.
Wspomnienia Fortune’a...
» Manchester United
Po siedmiu latach spędzonych na Old Trafford przyszedł czas na zmiany. 29-latek odrzucił oferty Celticu i lokalnego rywala United – Manchester City na rzecz Boltonu, do którego przeszedł na zasadzie wolnego transferu.

Quinton wspomina do dnia dzisiejszego czasy kiedy był jednym z Diabłów...

„Pamiętam bardzo dobrze moment, w którym z klubu odszedł Roy Keane. To co się w klubie po tym wydarzeniu działo, było dla mnie zupełnie inne. Kiedy tak wielki gracz odchodzi praktycznie z dnia na dzień, każdy przez jakiś czas odczuwa strach o swoje miejsce w klubie” – powiedział Fortune.

„Początkowo myślałem, że odejście Roy’a jest dla mnie szansą – szansą na przebicie się do podstawowego składu United. Jednak szybko to wszystko się zmieniło. Dano mi jasno do zrozumienie, że pozycja, na której grał Roy nie jest dla mnie.”

„Czekałem na kolejne wyzwanie. Kontuzje wówczas mnie nie trapiły, więc wierzyłem jak nigdy w siebie.”

„Wracając do odejścia Roya’a – pamiętam tylko to, jak powiedziałem wtedy, że odszedł z klubu największy gracz oraz że to przeogromna strata.”

Frotune powiedział także klika zdań na temat Sir Alexa oraz tego, jak ciężko jest sprostać jego oczekiwaniom.

„Jedni uważają, że miałem swoje 5 minut na Old Trafford. Inni sądzą, iż nie dostałem tej szansy. Ja wiem, że dostałem okazje” – dodał.

„Był okres podczas mojej przygody na Old Trafford, kiedy myślałem, że zrobiłem wszystko co mogłem zrobić. Jednak gra w tym klubie jest inna. Tam NIGDY nie można zrobić wszystkiego, to co robisz nigdy nie jest wystarczające – zawsze musisz dawać z siebie 110%.”

„Odejście z klubu było bardzo trudne. Przeżyłem tam wiele naprawdę wspaniałych chwil, ale nie mogłem się oszukiwać i wierzyć, że będę podstawowym zawodnikiem. Z niektórymi sprawami należy się po prostu pogodzić i nauczyć żyć!”

„Obecnie jestem zawodnikiem innego klubu. Teraz właśnie tu będę robił wszystko co mogę, abym ja sam i działacze klubu byli zadowoleni ze mnie.”

„Jeśli wszystko będzie układać się po mojej myśli, to być może zostanie mi przedłużony kontrakt!? Najważniejsze teraz jest bycie i gra w Boltonie.”

„Co do mojego stanu zdrowia i formy to uważam, że wszystko jest w najlepszym porządku. Całe lato pracowałem, ze wspaniałymi fachowcami. Dużym zaskoczeniem tutaj było to, że jest tak wielu doskonałych fachowców i co najważniejsze – jest tu wspaniałe i indywidualne podejście do zawodników.”

„Technika jest tu świetnie rozwinięta. Bardzo mi to odpowiada i z jednej strony mobilizuje to jeszcze cięższej pracy.”

„Obecnie czekam na nowy sezon i na wyzwania jakie nas czekają. Nie spodziewałem się, że dostanę szansę gry w innym klubie Premiership. Tak się jednak stało i muszę to wykorzystać!” – zakończył był gracz Manchesteru United.


TAGI


« Poprzedni news
Carrick: Pieniądze nie miały znaczenia
Następny news »
Strachan: Ferguson się nade mną znęcał!

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.