Phil Neville o sprawie Wayne'a i Cristiano

Chodzi tu oczywiście o sytuację z ćwierćfinału Mistrzostw Świata, kiedy to Wayne Rooney nastąpił na genitalia Ricardo Carvalho. Sędzia od razu pokazał faul, lecz początkowo powstrzymał się od pokazania kartki dla Anglika. Dopiero, gdy Cristiano Ronaldo podbiegł i żywiołowo domagał się kartki dla swojego klubowego kolegi, arbiter wyrzucił z boiska napastnika ManU.

Phil Neville, aktualnie gracz Evertonu, miał okazję grać z Wayne'm i Cristiano. Jego zdaniem między młodymi zawodnikami nie ma żadnego konfliktu, a cała sytuacja została niepotrzebnie nagłośniona przez gazety.

"Szczerze mówiąc uważam, że Wayne zasłużył jednak na czerwoną kartkę. To Mistrzostwa Świata, ćwierćfinał. Wiąże się z tym ogromna presja i takie rzeczy się zdarzają. Zawsze chcesz jak najlepiej dla swojego kraju, tak więc nie sądzę, aby był jakiś problem między Wayne'm, a Cristiano."

"To prasa całą tą sytuację nagłośniła tylko dlatego, że oboje grają w tej samej drużynie. Gazety lubią takie sprawy. Z pewnością, jeśli kompletnie inny zawodnik domagałby się czerwonej kartki dla Rooney'a, nie byłoby problemu."

Po tym incydencie gazety już chciały sprzedać Ronaldo do Realu Madryt lub do FC Barcelony. Jednak kilka dni póĽniej działacze Manchesteru United zgodnie ucięli te spekulacje twierdząc, iż klub nie będzie sprzedawał swoich najlepszych zawodników.