mikiartur: Dobra chłopaki. Trzeba zostawić za sobą tą porażkę z środka tygodnia.
Teraz mecz z AVL. Osobiście cieszę się że gramy w sobotę o 13:30. Z paru powodów. Przede wszystkim lubię jak nasi grają na początku kolejki bo nie ma takiego stresu i myślenia co będzie przez większość kolejki. Po drugie gramy wtedy gdy Chelsea z City, więc nasi nie będą wiedzieli jaki tam jest wynik. Jakby grali po nich i np. Chelsea by przegrała to by od razu mogliby mieć z tyłu głowy, że jak wygrają mają lidera a to nie zawsze się dobrze kończy. Po drugie nasi dobrze rozgrywają mecze o 13:30 w ostatnim czasie:
Licząc ten i poprzedni sezon o 13:30 graliśmy:
z Leeds 5-1 dla nas
z West hamem 1-3 dla nas (zeszły sezon)
z Evertonem 1-3 dla nas (zeszły sezon)
W dodatku gramy na AVL które owszem jest groźne ale za Ole jeszcze z nimi nie przegraliśmy.
Jak patrzę na livescorze to występ Baileya i McGinna są wątpliwe co także jest dla nas dobrą wiadomościa.
Osobiście obstawiam, że AVL zagrają na nas dwoma napastnikami. Z Watkinsem i Ingsem. Lecz to nie jest typ drużyny która się muruje. A to także dla nas plus, bo z takimi największy problem mamy. W dodatku chyba z nami nie zagra Tuanzebe. Więc wyjdą pewnie na środku obrony Mings i Konsa. Osobiście nigdy mocno nie ceniłem tego duetu. MImo że się mocno poprawił w zeszłym sezonie. Na lewej obronie pewnie zagra Young, bo Targett chyba kontuzjowany. W środku zagrają z Luizem któremu zdarza się bycie elektrycznym. I gra dość ostro. Myślę że pierwszy raz odkąd mamy Ronaldo w teamie dostaniemy co najmniej rzut wolny z dobrej odległości.
Co do nas to w ostatnim meczu z nimi graliśmy z Pogbą na lewym skrzydle, więc pewnie to powtórzymy. I spodziewam się podobnego składu jak z WHU. Chciałbym zobaczyć Donnyego w 11tce ale będąc realistą, trudno w to uwierzyć. Myślę że to dobry mecz dla Masona który będzie miał trochę miejsca i będzie mógł poczarować z prawego skrzydła.
I w końcu dostaniemy pierwszy test dla Varane jak będzie grał naprzeciw rosłemu napastnikowi/lub napastnikom z premier league. Bo z Wolves Jimenez to nie typowa 9tka a w Newcastle brakowało Wilsona, w WHU Antonio. Więc nie miał jeszcze okazji się spróbować z solidnymi typowymi 9tkami tej ligi. Jest to też ważne wiedząc, że w przyszłości czekają go pojedynki bark w bark z Lukaku, Kane'm Calvertem-Levinem, Vardym lub Iheanacho, Barnesem/Woodem i Lacazette/Aubą. Ings/Watkins to będzie ciekawy test dla niego. W Hiszpanii za wiele takich 9tek nie spotkał typowych i wysokiej klasy. Jedynie Suarez, Falcao, Villa, Torres, Aduriz, Bacca i nw kto tam jeszcze godny uwagi był. Ale to i tak napastnicy o innej charakterystyce. Lepsi technicznie ale nie tak dobrze grający w zwarciu.
A przez to, że chyba z nami nie może grać Axel, to albo zmienią formacje na 4 obrońców znów, albo wprowadzą Hause i zostaną przy 5tce z ostatniego meczu. Jeśli McGinn nie będzie dostępny to zagra za niego Ramsey albo Nakamba. Ramsey jest młody perspektywiczny ale małe ma doświadczenie. A Nakamba to na pewno poziom niżej od McGinna. I na lewej jeśli nie ma Targetta to zagra Young. Bo Bailey też chyba przez kontuzje wypada. To jest dla nas szansa, bo nasi dobrze znaja Ashleya więc znają jego dobre i słabe strony.
Spodziewam się wyrównanego zaciętego spotkania. Padnie kilka bramek. Pewnie w obie strony. Więc widzę takie optymalne dla nas 3-1. Ronaldo raczej nie powinni wielkich kłopotów sprawić Ci stoperzy. W dodatku Mings często gra za ostro co może sprokurować karnego dla nas. Luiz także nogi nie odstawia. Więc jeśli kochany Mike Dean jakiegoś cyrku nie odstawi jak Atkinson z WHU to będziemy mieć stałe fragmenty (wolne/karne) blisko ich bramki. Ważna będzie bardzo dyspozycja Pogby i Bruno. Odkąd AVL nie ma Grealisha a Buendia jeszcze dobrze nie wszedł do zespołu to najgroźniejsi są na szpicy.
Wierzę, że nasi znów podrażnieni zagrają dobre spotkanie. Nie oczekuję jakiegoś rozwalenia the Villans. Ale chociaż o mniejszą dramaturgię niż z WHU w weekend. Bo nie wiem czy moje serce znów wytrzyma karnego w 92 minucie który zaważy o losie spotkania.
A dobra, nawet zaryzykuję tezę, że jeśli Ronaldo poprawi skuteczność + dopisze mu szczęście z Martinezem. To pokusi się o hattrick.